Festiwal rozpocznie się w czwartek. W programie, między innymi, „Trójkowy” rodzinny rajd rowerowy z Henrykiem Sytnerem oraz wycieczka trasą mini sobotniego bike maratonu. Początek obu imprez o godzinie 17 na Skwerze Radiowej Trójki.
W piątek już przed południem miłośnicy ekstremalnych skoków i zjazdów pojawią się w skateparku na parkingu obok dolnej stacji wyciągu oraz na trasie downhillu. Po południu natomiast wszyscy chętni będą mogli wyruszyć treningowo na trasę maratonu. Na godzinę 19 przewidziano Pasta Party dla wszystkich uczestników.
Festiwalowa sobota upłynie pod znakiem bike maratonu, który gromadzi największą ilość uczestników. Pół godziny po starcie dorosłych na mini-trasę wyruszą najmłodsi. Sportowe zmagania kilkulatków na małych rowerkach budzą nie mniej emocji i żywiołowych reakcji kibiców, niż wyścigi dorosłych kolarzy górskich. Przez cały czas na parkingu przy dolnej stacji wyciągu będą trwały zawody i popisy amatorów dirtu oraz „skejtowców”. W tym samym miejscu przez wszystkie festiwalowe dni ustawione będą stoiska ze sprzętem i akcesoriami rowerowymi. Natomiast przy SkiArenie Szrenica, w hotelu Bossanova, restauracji Kaprys i Topollino wieczorami będzie można pooglądać filmy nakręcone przez uczestników i obserwatorów minionych edycji imprezy, dokumentujących najciekawsze festiwalowe wydarzenia.
W sobotnie południe wszyscy, którzy chcą pojeździć bardziej rekreacyjnie niż wyścigowo mogą wyruszyć na malownicze i ciekawe trasy rowerowy w Szklarskiej Porębie i okolicy w ramach rajdu gwiaździstego. Po zaliczeniu jednego z punktów kontrolnych potwierdzającego udział każdy uczestnik otrzyma pamiątkową koszulkę.
Wielu oglądających zgromadzi z pewnością najbardziej chyba widowiskowa dyscyplina festiwalu – skoki do wody. Uczestnicy rozpędzają się na specjalnej rampie i niczym skoczkowie narciarscy szybują sekundę, może dwie i spadają ze swoimi rowerami do wody. W tej konkurencji liczy się najefektowniejszy skok.
Festiwal BIKE ACTION zakończy niedzielny koncert reggae w Rodzinnym Parku Rozrywki Esplanada.
Komentarze (12)
W Karpaczu to już na Śnieżkę wjeżdżają, pod Śnieżką, wokół Śnieżki, jeszcze na łeb ze Śnieżki nie skaczą. Pokolenie AD-HD musi się wyszaleć. Nauka sprawia im już taki ból, że bez bólu żyć nie mogą.
miłosniczko gór weź gitarę i zaśpiewaj sobie płonie ognisko w lesie i zagryź swą pieśń mielonką turystyczną.... Góry są dla wszystkich i tych co na rowerze i tych co z plecakiem i konserwą.
Hej milosniczko gor, ale zadna trasa tych zawodow nie biegnie przez KPN to o co chodzi ? Tym razem Raj nie ma nic do tego.
„Raz w roku na szrenickim stoku”
To Szrenica nie jest w KPN? Kto tu nie zna geografii Karkonoszy: organizator czy kpnik?
Kup sobie najpierw dobrą mapę, kpn-iarska szczekaczko, a potem pisz, bo twoja wiedza o parku narodowym, w którym pracujesz, jest gorsza niż u gimnazjalisty.
Nie caly stok Szrenicy lezy w KPN, wiec komu tu mapa bedzie potrzebna :). Maraton rowerowy odbiega najdalej od Szklarskiej i nie wchodzi na teren KPN. Ni epracuje w KPN ale znam dokladnie jego granice :) Nie podniecaj sie tak, kup sobie mape :)
Chyba jednak cała Szrenica leży w KPN. Więc jednak powinieneś kupić sobie te mapę. I naucz się najpierw pisać poprawnie, bo to też kiepsko ci idzie.
Ano nie jest - tzn. nie cała. Od stacji pośredniej wyciągu krzesełkowego w górę, niestety jest, niżej, na szczęście nie jest.
To ty nawet nie wiesz gdzie jest Szrenica, znaffco.
Nie caly stok Szrenicy lezy w KPN, wiec komu tu mapa bedzie potrzebna :). Maraton rowerowy odbiega najdalej od Szklarskiej i nie wchodzi na teren KPN.
Ile razy jeszcze napisze to samo, spamerku z KPN?
dyrktora trza wymieć. Mochola wróć, kotuś napisz coś.