W akcji "Włącz się! Aktywizacja społeczności lokalnej na rzecz globalnej solidarności" wzięły udział wszystkie klasy. Szkoła z tego powodu odwołała nawet lekcje. Z kulturą i weidzą na teamt tego kontynentu, ale przede wszystkim problemami czarnego lądu zapoznawali się nawet zerówkowicze, którzy odśpiewali hymn powitalny w afrykańskim stylu. Ich starsi koledzy zajęli się pokazami multimedialnymi. Przedstawiali w nich m.in. Somalię, Czad, Angolę czy Sudan. Kraje, w których problem głodu, konfliktów zbrojnych i braku ogólnodostępnej edukacji nie jest obcy im mieszkańcom. Chętni wzięli udział w konkursie na temat wiedzy o Afryce. Wszystkiemu towarzyszyły afrykańskie rytmy wybijane na bębnach. Początkowo prezentowali je członkowie zespołu „Marcus”, ale tylko po to, by zachęcić uczniów do gry na tych charakterystycznych instrumentach. Młodzież długo się nie wahała.
- Uczniowie naprawdę się zaangażowali w przygotowania. Zorganizowali nawet kiermasz z wyrobami afrykańskimi np. biżuterią i maskami. Dzięki tej akcji wielu z nich poznało prawdziwe problemy nękające ludność Afryki. Niektórzy w ogóle o nich wcześniej nie słyszeli – komentowała Grażyna Hewiak, współorganizatorka Dnia Afryki.
Akcję wsparła wczoraj swoją obecnością Izabela Godyń, wolontariuszka, która wkrótce wybiera się na misję do Ruandy. Jej prelekcji towarzyszył pokaz slajdów. Uczniowie zebrali około 360 złotych, które przekazali wolontariuszce dla potrzebujących przyjaciół w Afryce.
Komentarze (3)
To smutne, że pokazują dzieciom w tak stereotypowy sposób afrykę, jako bandę murzynów pomalowaną na twarzach i myślącą tylko o dudnieniach w bębny i jedzeniu bananów.
Proponuję zrobić w takim razie Dzień Ameryki i powpychać sobie poduszki pod koszulki i zamówić hamburgery z McDonalda, albo Dzień Europejczyka, niech wszyscy ubiorą się w garnitury i wyjdą z laptopem i komórką w łapie, bo to przecież takie z wyższych sfer...
Szkoła wychowuje dzieci...
Piotrek bujaj się, dobrze niech dzieci widzą Afrykę, jej biedę i głód, ale również i kulturę
ty chlopie ogarnij sie. jest grupa ludzi w sp8, która chce dzialac robic nauczac rekreowac dzieci a ty tu takie glupoty wypisujesz.
nie podoba sie to nie czytaj, nikt ci nie kaze chodzic na takie imprezy. zreszta pewnie sam nie byles to co mozesz wiedziec na tematyke tam poruszana.
z glebokim zalem nad twoja osoba pozdrawiam i zycze "oleju w glowie".