Dwa wypadki i pożar w noc sylwestrową

Pierwszy wypadek wydarzył się kilka minut po północy. Na ulicy Cieplickiej zderzyły się dwa samochody volkswagen polo i passat. Kierowca pierwszego auta nie wiadomo dlaczego, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym passatem. Sprawca stłuczki uciekł z miejsca zdarzenia. Przejechał rozbitym samochodem kilka metrów. Gdy auto stanęło na dobre, kierowca wraz z pasażerem ruszyli pieszo w stronę Sobieszowa. Policja prowadzi ich poszukiwania.

Do kolejnego zderzenia doszło przed godziną 1.00 na skrzyżowaniu ulic Sudeckiej i Wojska Polskiego. Samochody zderzyły się w sposób czołowo na środku skrzyżowania. Jedna osoba była nieprzytomna. Skrzyżowanie zostało zablokowane przez rozbite auta. Interweniowali policjanci, strażacy i pogotowie ratunkowe.

Przy ul. Kadetów spaliło się auto. Prawdopodobnie pożar wiaty przystankowej i przylegającej do niego wiaty zabudowanego śmietnika, wywołała petarda lub fajerwerki, które spały na jej dach.  Pożar objął zaparkowany pod wiatą samochód. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej.