– Zapalił się dach nieczynnej hali produkcyjnej o powierzchni około 200 metrów kwadratowych – informuje aspirant sztabowy Artur Boguszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubaniu.
Pożar zauważono po godzinie 23. Na miejscu było 21 jednostek. Powiadomiono też jednostki z sąsiednich powiatów, na szczęście, ich pomoc nie była konieczna.
W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. W hali nie było nikogo. Ogień nie przedostał się do innych budynków. Zakład Dolwis znajduje się w upadłości, jednak niektóre hale wynajmowane są innym podmiotom, które prowadzą tam działalność gospodarczą.
Akcja gaszenia trwała pięć i pół godziny. Część dachu zawaliła się.
Komentarze (3)
Zastali Polske murowaną a zostawią spaloną
7
To jakaś paranoja: 21 jednostek, 78 strażaków - a pożar taki sobie, wcale nie(duży), ok. 200 m kw. Gdzie się ci dzielni strażacy pomieścili!
jakie jednostki! kwa jakie jednostki!