Po co? Nieoficjalnie wiadomo, że Tunezyjczycy nie najlepiej radzą sobie z pracą. Polacy muszą ich nadzorować.
- W Tunezji trwa Ramadan, miesiąc święty w kalendarzu muzułmanów – mówi nam jeden z byłych pracowników, który otrzymał ofertę wyjazdu. Podczas tego święta miejscowi od świtu do zmroku nic nie jedzą, nie piją. - Przez to szybko się męczą, ich efektywność w pracy spada, słabsze kobiety mdleją przy maszynach – opowiada.
Draexlmaier wiosną tego roku zwolnił ok. 400 pracowników. Zakład DSE przeniesiono do Tunezji. Były to zaplanowane przenosiny: pracownicy jeleniogórskiego oddziału od ok. roku jeździli do Tunezji, by szkolić załogę.
Szefostwo Draexlmaiera zapewniało, że druga ze spółek, która pozostała w Jeleniej Górze – DWS – w 2011 roku zwiększy zatrudnienie. Nie wiadomo, na ile aktualna jest ta deklaracja. Z dyrektor zakładu Sabiną Moryc nie udało nam się skontaktować.
Komentarze (5)
ja dziękuję z góry niech nawet nie dzwonią nie chcę mieć z tą firmą już nic do czynienia,zatrudnią na 3 miesiące żeby nadrobić straty i zwolnią
Nawet Tunezyjczycy jak widać nie dają rady. Podejrzewam, że nawet Chińczycy by nie dali w takim tempie i atmosferze. Nocna zmiana, soboty pracujące, wysiłek i harówka w pocie czoła na największych obrotach. Dajcie spokój! 15 minut przerwy - to już nawet w Tesco i w McDonaldzie jest po pół godziny...
Utworzyli OBÓZ PRACY, jak przypuszczam zatrudnieni są najubożsi, byłam w Tunezji widziałam biedę także Ci ludzie nie pozwolą sobie aby ich zwolniono. Widziałam jak młode dziewczyny tkały ręcznie dywany za kilka marnych DT mimo, iż też był Ramadan.
przenieśli zakład do tunezji żeby było jeszcze taniej,a w jeleniej skąd brali pracowników? boguszów-gorce,kamienna góra,lwówek ślaski ,lubań
ja mam wielki żal do kierownictwa ''tego zakładu'' pięknie mi podziękowali za lata pracy, wręczając wypowiedzenie bez podania przyczyny...... tak się traktuje oddanych pracowników!!!