Dostawca pizzy dachował
– Po godzinie 22. zostaliśmy zadysponowani do wypadku – mówi młodszy kapitan Wojciech Mazurek z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Jeleniej Górze, dowódca akcji. – Na miejscu zastaliśmy samochód osobowo dostawczy leżący na dachu.
Strażacy zakręcili dopływ gazu, odłączyli akumulator i postawili auto na koła. Na szczęście, kierowcy nic się nie stało. Sam wyszedł z samochodu, zanim przyjechała straż. Ma jedynie lekkie zadrapania.
Na miejscu było pogotowie ratunkowe a także jednostka OSP Piechowice, która pomagała w zabezpieczeniu tego zdarzenia. Droga przez około 15 minut była całkowicie zablokowana, później ruch odbywał się wahadłowo.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (19)
Redakcja nie dopisze ze winnym wypadku byl lis ktory wyskoczyl na ulice
Lis wyskoczył, kazał wysiąść, a potem za pomocą widlaka przewrócił samochód. Z pewnością tak było.
Kierowcy pizzy to najgorsze zagrożenie na naszych drogach. Jeżdżą po osiedlach z zawrotną prędkością. Parkują gdzie tylko się mając resztę w nosie. Bo on musi dostarczyć pizze !!!
a jak czekasz na pizze, to krew cię zalewa, bo dostawca się spoźnia :P
Złap lisa daj mu mandat i do nadleśnictwa że nie upilnowała swojego podopiecznego... Będzie sprawca i odszkodowanie też pokryje niezrealizowane zamówienie i głupotę ludzką !
Nie do Nadlesnictwa tylko do kola lowieckiego :)
Podobno lis (inne zwierze) posiada "nieco" mniej rozumu od człowieka...
widziałem tego k****na jakies pół godziny wczesniej na Głowackiego jak zapieprzał ok 100km/godz i wyprzedzał na pasach i przed pętlą 1-ki nie zmiescił sie w zakręcie tylko ratował sie zjazdem na pętlę..totalny idiota i szkoda ze mu sie nic nie stało..
lis nie był winny tylko kierowca... jeśli kierowca widzi lisa czy zająca i odbija kierownicą to jest kompletnym debilem...
czasem trzeba wybrać... albo lekkie uszkodzenia auta albo własna śmierć...
niestety dzielimy tą planetę ze zwierzętami, ale one nie są niczemu winne tym bardziej wypadkom...
A co z pizzą ?
sejczento na gaz :)
Podgrzewa pizzę.
Obok dostawców pizzy niebezpieczni są ci z DHL. " Dokąd H.... Lecisz? ".
A z jakiej pizzerii to samochód?
"mam czinkłaczento w holenderskim gazie siadaj na kanapie...."
widząc po uszkodzeniach to fiat z gazowni ...... tłuczki jeżdżą jak nawiedzeni ....
widząc po uszkodzeniach to fiat z gazowni ...... tłuczki jeżdżą jak nawiedzeni ....
Brawurowa jazda fiatem czinkłeczento
No ...a potem ciasto na górze, a przysmaki przylepione do pudła ! :)