- Policjanci ustalili, że 2008 roku przynajmniej pięć razy sprzedał mieszkańcowi Szklarskiej Poręby marihuanę, a innemu mężczyźnie sprzedał ten narkotyk 20 razy – informuje nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Jak mówi, odbiorców mogło byś znacznie więcej. Trwają ustalenia w tej sprawie.
27-letni listonosz został zatrzymany pod koniec kwietnia tuż przed urzędem pocztowym. Przyjechał tam samochodem. Okazało się, że był on pod wpływem narkotyków. W reklamówce, którą miał w samochodzie, policjanci znaleźli poporcjowane i przygotowane do sprzedaży narkotyki: marihuanę i amfetaminę.
Łącznie przy nim i w jego domu policjanci zabezpieczyli blisko 500 porcji amfetaminy, ponad 200 porcji marihuany, kilkanaście tabletek ekstazy oraz wagę do porcjowania środków odurzających. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli również rewolwer na ostrą amunicję. Zatrzymany nie posiadał zezwolenia na broń palną.
Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Przeczytaj także: Doręczyciel - narkotyków roznosiciel
Komentarze (2)
jak sie okazuje wspaniałomyslny listonosz nie siedzi, powsypywal malo istotne osoby, ktore nikomu gowna nie sprzedawaly i maja tylko nieprzyjemnosci. Czy to jest sprawiedliwe??? Przeciez grozilo mu 10 lat wiezienia a chodzi sobie wolny !!!
..A moze Pan-Listonosz wozil..CUKIER,zeby oslodzic sobie zycie ??.