To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dobra zabawa, dużo śmiechu i nietypowe nagrody

Fot. Henryk Stobiecki

 

Blisko trzystu narciarzy z różnych stron kraju, z Czech i małżeństwo z USA pojawiło się w sobotę, 9 bm. koło stacji turystycznej Orle. Startowali w dziesiątym Biegu Retro na 3,5 km, godzinę później w szesnastym Biegu Izerskim na dystansie 12 km. W obu imprezach zorganizowanych przez Towarzystwo Izerskie podium tradycyjnie zdominowali sąsiedzi zza południowej granicy. Oba biegi to jednak bardziej rozrywkowe spotkanie towarzyskie amatorów biegówek niż sportowa rywalizacja.

 

W Biegu Retro, w którym można było zobaczyć niezwykle narty i bambusowe kije oraz stroje z epoki, najmłodszy uczestnik (urodzony w 2012 roku), Jakub Shierov pokonał trasę w sankowózku retro ciągnięty przez tatę. Najstarszy zawodnik Stanisław Konieczny z Jeleniej Góry liczy sobie 74 lata. W najładniejszym stroju zaprezentowała się Kristina Ridvalova. Odnotujmy, że pierwsi dotarli na metę Martin Belda (czas 19,15 min.) i Veronika Shierova (22,48 min.).

 

W Biegu Izerskim najszybciej finiszowali Libor Sourek i Alena Jindriskova. Za najbardziej pomysłowy (najoryginalniejszy) strój nagrodzono łodzian, Krystynę Szymańską (przebrana za Czerwony Kapturek) i Włodzimierza Janusika (Sherlock Holmes).

 

Na ciekawej trasie oklaskiwano narciarzy z Gdańska, Poznania, Zielonej Góry, Brzegu, Wisły, Dzierżoniowa, Jeleniej Góry, Ustki i wielu innych miast. Stowarzyszenie Nasz Wojcieszów reprezentowały Marzena Janc, Monika Żurawczyk, Mariola Dzieniak i Krystyna Wołodźko – Wrzesień. W stroju retro i zabytkowych norweskich nartach ze skórzanymi wiązaniami pobiegli starosta z Harrachova Eva Zbrojova i burmistrz Szklarskiej Poręby Grzegorz Sokoliński. Tradycyjnie narciarzy ziołową nalewką z dużego gąsiora wzmacniał przed startem Stanisław Kornafel.

 

Więcej we wtorkowym numerze „NJ”

DSC_0005.JPG
DSC_0007.JPG
DSC_0014.JPG
DSC_0019.JPG
DSC_0023.JPG
DSC_0027.JPG
DSC_0033.JPG
DSC_0042.JPG
DSC_0050.JPG
DSC_0056.JPG
DSC_0060.JPG
DSC_0065.JPG
DSC_0067.JPG
DSC_0077.JPG
DSC_0084.JPG
DSC_0086.JPG
DSC_0092.JPG
DSC_0093.JPG
DSC_0096.JPG
DSC_0102.JPG
DSC_0105.JPG
DSC_0108.JPG
DSC_0114.JPG
DSC_0118.JPG
DSC_0119.JPG
DSC_0121.JPG
DSC_0123.JPG
DSC_0125.JPG
DSC_0128.JPG
DSC_0129.JPG
DSC_0130.JPG
DSC_0132.JPG
DSC_0146.JPG
DSC_0148.JPG
DSC_0150.JPG
DSC_0163.JPG
DSC_0167.JPG
DSC_0172.JPG
DSC_0175.JPG
DSC_0180.JPG
DSC_0185.JPG
DSC_0192.JPG
DSC_0197.JPG
DSC_0199.JPG
DSC_0202.JPG
DSC_0204.JPG
DSC_0219.JPG
DSC_0234.JPG
DSC_0235.JPG
DSC_0240.JPG
DSC_0241.JPG
DSC_0253.JPG
DSC_0259.JPG
DSC_0266.JPG
DSC_0270.JPG
DSC_0272.JPG
DSC_0279.JPG
DSC_0284.JPG
DSC_0292.JPG
DSC_0295.JPG
DSC_0303.JPG
DSC_0304.JPG
DSC_0306.JPG
DSC_0315.JPG
DSC_0328.JPG
DSC_0331.JPG
DSC_0338.JPG
DSC_0339.JPG
DSC_0343.JPG
DSC_0349.JPG
DSC_0355.JPG
DSC_0360.JPG
DSC_0367.JPG
DSC_0375.JPG
DSC_0378.JPG
DSC_0384.JPG
DSC_0386.JPG

Komentarze (12)

Mam nadzieję, że za burmistrzem Sokolińskim nie biegł wiceburmistrz Brożek. Wtedy Sokoliński pobiłby rekord świata w szybkości biegów. Kiedy Szklarska Poręba będzie miała burmistrza z "jajami"?

Burmistrz Sokoliński nigdy nie bał się wiceburmistrza Brożka i już pokazał "jaja". Na nartach też biega najszybciej. Musi żeby ci co przed nim nie widzieli jego braków. A na postoju te braki maskuje swoją fają. Z "jajami" jest zawsze kłopot bo po pewnym czasie okazuje się że to tylko "zbuki".

A co miał zrobić jak jajo okazało się mądrzejsze od kury.
Niedawno ustrzelił jednego a teraz drugiego konkurenta,to jak w tym powiedzeniu murzyn zrobił swoje,murzyn może odejść.

Zdjęcie nr.17 Faja z bezproblemowym buzdurmistrzem grajgórki

Antyreklama zdrowego stylu życia.

Cudnie, tłumnie, kolorowo i wesoło :) Świetna zabawa. Brawa dla uczestników :)

Wiceburmistrz Brożek odszedł, ale w Urzędzie Miejskim zostało jego "Ucho", czyli E.S., które wszystko widziało i relacjonowało następnie wiceburmistrzowi Brożkowi. C

Tak ten wiceburmistrz Brożek to rzeczywiście kawał s****syna. W urzędzie zostało też jego oko, które wszystkiego słuchało i później mu powtarzało ale może burmistrz Sokoliński przestanie się w końcu trząść ze strachu i to ucho które widzi obetnie a to oko które słyszy wydłubie i będzie święty spokój.

Pleciesz jak Piekarski na mękach.

Pleciesz jak Piekarski na mękach.