
Pierwszy z oskarżonych, to Jakub G., któremu zarzuca się, że w okresie od na początku 2015 roku kupił w Holandii i sprowadził do Jeleniej Góry, jak to opisuje prokurator Tomasz Czułowski „środki odurzających w postaci wyciągu z ziela konopi, innych niż włókniste w łącznej ilości 255 ml, co stanowi znaczną ilość, o szacunkowej wartości rynkowej 38.250 zł”, czyli około 5615 dawek jednorazowych. Ta sama osoba, w tym samym czasie kupiła jeszcze żywicę konopi w łącznej ilości 450 ml, o wartości rynkowej 67 500 zł, czyli od 7758 do 19565 dawek.
Jakub G. wpadł, bo jego przesyłki zostały skontrolowane przez funkcjonariuszy kontroli portu lotniczego w Lipsku, którzy po prześwietleniu dwóch paczek adresowanych do sobie ujawnili w nich olej haszyszowy. Paczki zostały przekazane polskiej Straży Granicznej, a następnie poddane badaniom przez biegłego, który potwierdził obecność zakazanych substancji
Druga sprawa dotyczy małżonków Ewy i Dariusza D., którzy w czerwcu 2015 r., w Holandii też dokonali wewnątrzwspólnotowego nabycia żywicy konopi w ilości 1225 g (od 17.241 do 43.478 dawek) a potem przewieźli ją samochodem do Polski. Zostali zatrzymani przez patrol straży granicznej podczas rutynowej kontroli. Strażnicy znaleźli ukryte w śpiworze 10 buteleczek i jedną metalową puszkę. Biegły badający substancje potwierdził przypuszczenia pograniczników
Prokuratura zdaje sobie sprawę, że w tym przypadku nie chodzi o przemyt narkotyków z zamiarem dilowania nimi. Prokurator przyznaje, że z ustaleń dokonanych w śledztwie, zabezpieczone w sprawie substancje miały zostać użyte jako środek leczniczy w leczeniu alternatywnym, a nie jako substancja odurzająca. Zapowiada też, że okoliczność ta będzie miała wpływ na ocenę stopnia winy oskarżonych i znajdzie odzwierciedlenie we wnioskach o karę, jakiej będzie się domagał oskarżyciel przed sądem.
A zagrożenie jest poważne. Polskie prawo nie rozróżnia narkotycznego i leczniczego charakteru marihuany i jej pochodnych, dlatego oskarżeni będą odpowiadali z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Za względu na duże ilości zakupionych pochodnych canabis, przestępstwo którego się dopuścili ma charakter kwalifikowany – jest zbrodnią, za którą nie można orzec mniej niż 3 lata pozbawienia wolności.
Komentarze (6)
Proponuje aby prokurator wnioskował o trzy zdrowaśki i pielgrzymkę do Jasnej Góry koło Bogatyni.
I skąd te kwoty ? Pewnie z NFZ
Oto polskie prawo, za trochę trawy zbrodnia, a jak nawalony wjedzie w pieszych to wypadek... CO ZA KRAJ
Co z kłamstwami komisji smoleńskiej ? Kiedy proces ?
.. w/g opisow z Biblii wszystkie rosliny sa posiane przez
Boga ,czyzby pomylka boska ?
"dwóch paczek adresowanych do sobie"?
"przeciwdziałaniu narkomani" - narkomani to chodzą po ulicach, ustawa dotyczy narkomanii.
..do Klasyka..czytalem ze w chinach jest nawet automatyzowana praca Dziennikarzy,newsy w serwisach rynkowych juz pisza roboty.Mam podejrzenie o "nowoczesnych
nowinach"