Dodał, że spółka Przewozy Regionalne, która uruchamia to połączenie, argumentuje to dużym popytem i wzmożoną frekwencją na odcinku Wrocław- Jelenia Góra.
Połączenie to zostało wydłużone do Jeleniej Góry po wielu apelach i staraniach ze strony Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych, Pani Poseł na sejm Marzeny Machałek oraz MOZ ZZ "Kontra".
Jerzy Łużniak z zarządu województwa dolnośląskiego uważa, że jeden pociąg w rozkładzie jazdy jeszcze wiosny nie czyni. – Ten pociąg jeździ, bo finansuje go częściowo samorząd województwa. Aby ludzie zaczęli jeździć pociągami, konieczna jest gruntowna modernizacja linii nr 274 Jelenia Góra – Wrocław – mówi. - Czynimy starania, by czas przejazdu z Jeleniej Góry do stolicy Dolnego Śląska spadł poniżej 2 godzin. Jesteśmy po rozmowie z wiceministrem infrastruktury a także dyrektorem PLK. Mamy zapewnienie, że będą pieniądze na tę modernizację i że zakładany czas przejazdu zostanie osiągnięty w ciągu 2 lat.
Jak mówi, w ciągu dwóch tygodni ma być opracowany harmonogram prac z zaznaczeniem o ile one poprawią czas przejazdu pociągu.
Jego zdaniem, skrócenie czasu przejazdu będzie warunkiem powodzenia planowanej kolei miejskiej w Jeleniej Górze. - Turystę trzeba będzie dowieźć tu z Wrocławia i dalej na Polanę Jakuszycką – mówi.
Komentarze (1)
Do Wrocka pociągiem w czasie poniżej 2 godz.?To jest realne tylko przez Strzegom-z Marciszowa przez Bolków po remoncie torowiska.Kiełbasa wyborcza,śmiechu warte!!!