To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Długa droga do usunięcia zdewastowanego kiosku

fot. Robert Zapora

Już kilka lat trwają starania służb miejskich o doprowadzenie do usunięcia kiosku, stojącego przy zbiegu ul. Osiedle Robotnicze i Mostowej. Obiekt jest od dawna zdewastowany, ostatnio został podpalony.

Zdewastowany kiosk stanowi własność prywatną i prawo nie zezwala, żeby ktokolwiek poza właścicielem mógł taki obiekt wyburzyć. Jedyną drogą zgodnej z prawem interwencji Miasta jest skierowanie sprawy do sądu, co zostało zrobione już kilka lat temu. Sąd jednak, mimo starań, nie zdołał ustalić adresu właściciela, ani żadnego z nim kontaktu. W końcu ustalono namiar na pełnomocnika właściciela i magistrat złożył do sądu kolejny wniosek o przyspieszenie procedury prawnej, umożliwiającej wyburzenie obiektu, jednak orzeczenie w tej sprawie jeszcze nie zapadło.
- Przepis, który nie pozwala bez wyroku sądu burzyć obiektów będących własnością prywatną jest z zasady słuszny – mówi Cezary Wiklik z Urzędu Miasta. Gdyby go nie było – możliwe stałyby się rozmaite nadinterpretacje i działania ograniczające prywatną własność, ale, jak widać, w szczególnych przypadkach powoduje, że społecznie oczekiwane działania naprawcze nie mogą być podjęte.

IMG_3810.JPG
IMG_3812.JPG

Komentarze (13)

W Szklarskiej Porębie Dolnej stała zdewastowana restauracja "Jelonek".

Należała ona do byłej radnej Ewy Witek.

Restauracja straszyła swoim stanem przez wiele lat i groziła zawaleniem.
W końcu z nakazu rozebrano ją.
Pogratulować Szklarskiej Porębie tak "wspaniałej" radnej Ewy Witek.

Dobrze, że ta restauracja "Jelonek" w Szklarskiej Porębie Dolnej nie runęła na często przechodzące obok niej dzieci.

A przecież fatalny stan tej restauracji ciągnął się przez wiele lat.
Jak radna Ewa Witek mogła do tego dopuścić?

Była radna Ewa Witek uważa, że czystość i porządek szkodzi człowiekowi

Była radna Ewa Witek jest na bakier z dobrą gospodarką przydomową i czystością.

Ale za to wygadana jest, lubi dużo mówić i mówić. I nie ma czasu już na inne sprawy.

A co z ruiną przy Cieplickiej ?Też nie można zburzyć?

A co z piekarnią na Pijarskiej? Może tak jednym spychem?

Ta piekarnia paskudztwo witające nas przy zjeździe z mostu. Może by zasłonić czymś to - jakimś bilbordem. Nie wiem czy ta piekarnia tam działa. Daje ludziom pracę no i "chleb" więc burzyć może nie, ale chociaż odremontować

Budynkiem w której był Jelonek zarządzała gmina Szklarska Poręba,wynikiem tego "zarządu"była rozbiórka tego budynku.

Piekarnia działa P. Tarnowska prowadzi stan straszny rudery

Czy Ty,czasami czytasz to,co piszesz ???

Można zburzyć z nakazu. Jest murowany, grozi zawaleniem, stanowi niebezpieczeństwo.

A z resztą, skoro właściciel jest nieuchwytny, nie ma adresu i ponoć nigdzie nie mieszka, to nie założy sprawy, jak miasto najzwyczajniej w świecie to usunie. Jednym spychaczem w jeden dzień. Zarządca roku nawet zażalenia nie skrobnie, bo i w nim należy podać adres do korespondencji.

Piekarnia Tarnowskich na Pijarskiej straszy swoim wyglądem już kilkadziesiąt lat.Mówią że jaki pan taki kram.Może szanowny sanepid zajrzał by do środka i sprawdził czy wnętrze wygląda tak samo jak lico.