Derby zawiodły kibiców

- Mam już za sobą wiele derbowych konfrontacji, ale tak niskiego poziomu sportowego nie pamiętam – powiedział trener Rafał Sroka. - Moje podopieczne fatalnie zagrały w ataku, właściwie go nie było, nie można rzucać tylko 28 punktów. Nasza obrona spisała się dobrze. W „Wichosiu” zabrakło dwójki kontuzjowanych skrzydłowych, Natalii Owsiańskiej i Katarzyny Polis, które sporo punktów zdobywają po rzutach z dystansu. Gratuluję zwycięstwa Karkonoszom. Zagrają w barażach o I ligę. Ta wygrana była im potrzebna. W nowym sezonie to my chcemy bić się o awans. Tego oczekują kibice. Niezbędne jest wzmocnienie drużyny zawodniczkami z „zewnątrz”. Jeleniogórskiej młodzieży koszykarskiej do wysokiego poziomu ligowego jeszcze trochę brakuje.

Trener Jerzy Gadzimski przyznał, że w jego zespole w I i w II kwarcie szwankowała strzelecka skuteczność, stąd nerwowe poczynania i nieoczekiwane prowadzenie „Wichosiek” 8:2. Po przerwie już lepiej funkcjonowała defensywa. Dziewczęta z Zabobrza nie trafiły żadnego z 15 rzutów zza linii 6,75 metrów, koszykarki Karkonoszy miały tylko 4 celne rzuty z 25 prób. Trzeba też odnotować fatalną, zaledwie 28 procentową skuteczność „Wichosiek” w rzutach za dwa ”oczka” (Karkonosze 34) i aż 21 strat piłki (rywalki 8). Obie drużyny zanotowały po 35 zbiórek w obronie. Aż 30 punktów koszykarki Karkonoszy zdobyły spod kosza, 15 po stratach przeciwnika i 14 po szybkim ataku. Najwyższa seria punktowa 13:0. Jeden z fanów kobiecego basketu poziom derbowej potyczki dosadnie określił jako podwórkowy.

Najwięcej punktów dla gospodyń wywalczyły Paulina Podgajna 12 i Dorota Arodź 11, dla KS „Wichoś” Joanna Pawlukiewicz 11 i Agnieszka Balsam 8.

Z walki o I ligę zrezygnowały rezerwy CCC Polkowice i AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, które jeleniogórski team wyprzedzały w tabeli. Działacze MKS MOS Karkonosze gotowi są w dniach 22 – 24 marca br. zorganizować barażowy turniej półfinałowy.

W klubie jest optymizm i pełna mobilizacja, ale droga do awansu daleka. Już w półfinale zagrają mocne zespoły Korony Kraków i AZS-u Gdańsk.