To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czy w tym roku będą procesje i koncerty w Boże Ciało?

Fot.: iStock

Władze kościelne nie wydały odgórnych wytycznych co do procesji w Boże Ciało. Każdy z biskupów decyduje o tym samodzielnie.

Boże Ciało, czyli Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to święto kościelne obchodzone 60 dni po Wielkanocy. W 2021 roku wypada ono 3 czerwca. W Polsce parafie organizują tego dnia procesje. Zaznaczmy, że wierni nie mają obowiązku wzięcia w nich udziału, ale obowiązkowe jest uczestnictwo w mszy świętej. W tym roku - z powodu pandemii koronawirusa - wiele procesji ma być skromniejszych, a wierni mają maszerować w pobliżu swego kościoła, a nie jak bywało to wcześniej - wieloma ulicami. Zaznaczmy jednak, że episkopat nie wydał w tej sprawie odgórnego zarządzenia i każdy z biskupów sam decyduje o logistyce wydarzenia.

W Jeleniej Górze pocesje do "czterech ołtarzy" odbęda się. W kościele garnizonowym po mszy o godz, 10.00 - na terenie wokół świątyni. Na Zabobrzu procesja przejdzie trasą: Moniuszki, Kolberga, Karłowicza i Moniuszki.

Z kolei w Radomiu biskup Marek Solarczyk ogłosił, że procesje mają być organizowane na terenach przykościelnych. Jeżeli jednak, z jakichś przyczyn ma się stać inaczej i wierni mają wyjść poza ten teren, to wówczas potrzebna jest na to zgoda władz i służb sanitarnych. „W trosce o owocne przeżycie Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa proszę, aby duszpasterze dołożyli wszelkich starań o dobre przygotowanie obrzędów liturgicznych i godny przebieg procesji eucharystycznej.” – zaapelował biskup w wydanym komunikacie i przypomniał, że wierni podczas procesji mają zachować od siebie przynajmniej 1,5-metrowy odstęp. We wnętrzu kościołów wszyscy uczestnicy mszy mają mieć maseczki na twarzach, obowiązuje też dezynfekcja rąk.

Sekretarz Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie ks. Adam Polak poinformował, że procesje mają się odbywać na terenach kościołów i tam mają zostać zorganizowane ołtarze, przy których podczas marszu zatrzymują się wierni. Dodał, że wszystko musi odbywać się zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi. W Warszawie nie będzie w tym roku wielkiej, centralnej procesji. "Mogą się odbyć w parafiach archidiecezji warszawskiej według roztropnej decyzji księdza proboszcza, z zachowaniem aktualnie obowiązujących przepisów sanitarnych, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 6 maja 2021 r." – napisano w komunikacie Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Archidiecezji Warszawskiej.

Taka procesja za to odbędzie się w Poznaniu. Informuje o tym parafia p.w. Bożego Ciała. Mszę poprzedzającą marsz odprawi arcybiskup Stanisław Gądecki. Parafia zapewnia, że wydarzenie odbędzie się z uwzględnieniem rozporządzeń władz państwowych i sanitarnych. „Procesja przejdzie ulicami: Krakowską, Garbary, Chwaliszewo, Ostrów Tumski. Przy ostatnim ołtarzu na placu przed Katedrą ks. Arcybiskup wygłosi Słowo Boże i po błogosławieństwie przedstawi nowo wyświęconych kapłanów.” – czytamy w opublikowanej informacji. W latach poprzednich w wielu polskich miastach tego dnia, popołudniami, były organizowane koncerty religijne. W tym roku nie wszystkie się odbędą i np. w Lublinie nie będzie tradycyjnego już Koncertu Chwały. Takie wydarzenie będzie jednak w Chełmie, gdzie w amfiteatrze w Kumowej Dolinie zaplanowano koncert "Napełnieni mocą". „Wydarzenie będzie zorganizowane zgodnie z aktualnymi przepisami epidemiologicznymi. Wstęp jest wolny.” –  komunikuje kuria metropolitalna w Lublinie.

Komentarze (7)

Biskupie wyznanie wiary: chcemy złoto i dolary.

średniowiecze...

Średniowiecze albo dymanie przez muzułmanów. Myślisz że można sobie żyć z boku???

Bedą, będą! Muszą być, w przeciwieństwie do zakazu zgromadzeń spontanicznych, które to ten - miłujący władzę, pieniądze i nepotyzm - rząd, zakazał! Naturalnie przy takich spontanicznych zgromadzeniach, szczególnie szerzy się epidemia - stąd dbałość władzy o zdrowie Narodu! Procesje religijne (tej słusznej religii!) - są bezpieczne, bo tam sam Bóg czuwa! A, tak serio - właśnie małymi kroczkami następuje wprowadzanie, miast demokracji - zamordyzmu...

Po tym co kosciol zafundowal nam w ostatnim okresie procesje powinien sobie odpuscic !!

Po tym co kosciol zafundowal nam w ostatnim okresie procesje powinien sobie odpuscic !!

Jak głoszą niektórzy teolodzy ze świętem Bożego Ciała wiążą się symbole, które swoimi korzeniami sięgają czasów pogańskich. Do najważniejszych należy monstrancja, czyli złoty kielich, w którym umieszczone jest mistyczne ciało Chrystusa. Niegdyś był to symbol Wielkiej Matki. Naczynie to wiązało się z narodzinami, śmiercią i odrodzeniem. Tę symbolikę przejęło później chrześcijaństwo, które jednak odwróciło pradawne reguły: kielich z hostią zaczął wyobrażać ciało Chrystusa i świętego Graala ze średniowiecznych legend, zaś księżyc stał się atrybutem Matki Bożej. Do innych zwyczajów wywodzących się z czasów pogańskich należy święcenie ziół i kwiatów w ostatnim dniu oktawy Bożego Ciała. Wiązankę lub wianuszek składający się z różnych gatunków ziół, które można zbierać na przełomie maja i czerwca. Najczęściej są to: macierzanka, dziurawiec, rumianek, rozchodnik, glistnik jaskółcze ziele oraz mięta. Tak skomponowany wianuszek należało wzmocnić łykiem lipowym (wszelkie sznurki wykonane ze sztucznych tworzyw są niewskazane, ponieważ zaburzają naturalny przepływ energii w roślinach). Po poświeceniu należało go zasuszyć i wykorzystywać przez cały rok w celach leczniczych zarówno dla ludzi jak i zwierząt.’