Kierowcą był 32-letni Czech. Nie posiadał przy sobie dokumentów. Policjanci początkowo chcieli ukarać go jedynie mandatem za popełnione wykroczenia. Mężczyzna jednak zachowywał się nienaturalnie, był bardzo pobudzony.
- To skłoniło funkcjonariuszy to sprawdzenia, czy nie kierował autem pod wpływem środków odurzających – mówi E. Bagrowska. - Badanie potwierdziło ich podejrzenia.
Na tym sprawa się nie skończyła. - 32-latek zaproponował policjantom po sto złotych łapówki w zamian za odstąpienie od czynności – mówi rzeczniczka policji.
Kiedy ci odmówili, mężczyzna stał się agresywny, zaczął im grozić i wyzywać.
32-latek trafił do policyjnego aresztu, został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Grozić mu może nawet do 8 lat więzienia.
Komentarze (4)
Dali Pepikom legalna Maryche to teraz maja.Z cala pewnoscia siegna po nia takze i ci, ktorzy -gdyby byla zabroniona-nie wzieliby tego do geby. A tak to-wolno i jaramy/zremy itp. Na zdrowie wam Pepiki, tylko jak sie najaracie, to zostancie u siebie.
Super ważna informacja , że Czech jechał najarany! Gratuluję redakcji Nowin za doskonały wybór tematyki. Już niedługo przegonicie SUPER EXPRESS I FAKT.
Podarzajac skaplikowana loggka kolegi Anonimowego legalizacja marychy spowodowala ,ze Czesi wiecej cpaja. To ja proponuje aby w Polsce tez zalagalizowac narkortki wowczas wicej bedzie nacpanych niz pijanych kierowcow ,co podniesie poziom bezpieczenstwa na naszych drogach.
Genielne, co nie?
Dali Polakom legalną wódkę no i teraz mamją...
Proponuje zakazać sprzedaży alkoholu wówczas na pewno będzie mniej pijanych kierowców.
Brawo dla Anonimowego , Twoja logika jest wręcz genialna!!!!