To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czas na kolej – zapowiadają samorządowcy. Czy to realne?

Czas na kolej – zapowiadają samorządowcy. Czy to realne?

Pociąg z Jeleniej Góry do Wrocławia przyśpieszy, uruchomione będzie połączenie ze stolicy Karkonoszy do Zgorzelca a w przyszłym roku ruszy szybki tramwaj. Wszystko to zapowiadają samorządowcy. Czy to realne?

- Odbyliśmy kilka spotkań z ministrem Andrzejem Maselem na temat modernizacji linii Wrocław - Jelenia Góra a w dalszej kolejności Zgorzelec – mówi Jerzy Łużniak. Jakie zapadły ustalenia? - Z funduszu kolejowego w tym roku ma być przekazanych ok. 60 milionów złotych na modernizację linii do Wrocławia - powiedział. - Z informacji, jakie uzyskałem od ministra, został powołany zespół, który ma zbadać możliwości przyśpieszenia przejazdu na tej linii tak, by przejazd z JG do Wrocławia trwał 2,5 godziny a w przyszłym roku skróciłby się do 2 godzin.

Jak mówi, jest to realne tym bardziej, że samorząd województwa ma też dołożyć z rezerwy celowej ok. 10 milionów złotych na modernizację linii energetycznej na trasie kolejowej. Dotyczy to odcinka z Wrocławia do Kątów Wrocławskich.

Jeszcze w tym roku ma być uruchomione regularne połączenie z Jeleniej Góry do Zgorzelca. Obecnie pociągu dojeżdżają do Lubania.
- 9 czerwca odbędzie się przejazd promocyjny po tej trasie. Mamy zamiar puścić dwa szynobusy, w jednym będą przedstawiciele samorządów, a w drugim chcemy przewieźć dzieci ze szkół – mówi J. Łużniak.

Na tej trasie mają jeździć szynobusy, kupione przez Urząd Marszałkowski. W tym roku samorząd zakupi 9 szynobusów (6 już jest, trzy będą do końca roku). Regularne połączenie ze Zgorzelcem na wejść do rozkładu jazdy od 12 grudnia.

- Będzie to atrakcyjne połączenie, bo czas przejazdu od przejścia granicznego w Zgorzelcu do Jeleniej Góry to 1h45 min a z samego Zgorzelca to 1h30 min. Jeżeli samochodem jedzie się godzinę, to myślę, że nie jest to dużo dłużej – mówi wicemarszałek. - Docelowo chcemy też namówić stronę niemiecką do współpracy, by było połączenie do Gorlitz i z Gorlitz do Drezna.

Nie wiadomo jeszcze, jakie nakłady trzeba będzie ponieść na zmodernizowanie trasy na odcinku od Lubania do Zgorzelca. Trasa jest zarośnięta ale nie na tyle, by nie można było ją przejechać. Pociągi zostały stamtąd wycofane w czasach, kiedy masowo likwidowano połączenia regionalne w regionie

Za Kościołem Garnizonowym ma powstać przystanek szybkiej kolei miejskiej. Stąd już blisko do centrum miasta.
Z kolei prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła zapewnia, że nabiera tempa sprawa uruchomienia szybkiej kolei miejskiej. - Urząd marszałkowski przygotowuje kompleksowy projekt modernizacji linii kolejowej Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Propozycje nowych przystanków zostały przekazane służbom pana marszałka - powiedział. - Nastąpi zmiana studium wykonalności projektu i uwzględni ona nowe lokalizacje. Tym samym będzie można przystąpić do realizacji tego przedsięwzięcia.

Gdzie będą nowe przystanki? - Za Kościołem Garnizonowym, stamtąd jest blisko do centrum miasta – mówi M. Zawiła. - Dalej pod estakadą w rejonie Tesco, kolejny przy Kolegium Karkonoskim. Będzie to dobre połączenie z urzędem pracy i starostwem powiatowym i dzielnicą, która tam powstała.
W przypadku przystanku pod estakadą jest problem: przejście przez tory nie będzie możliwe. - Będzie trzeba dobudować schody prowadzące do estakady, by umożliwić przejście nad torami w obie strony – mówi M. Zawiła.

- Chcemy też przywrócić przystanek Celwiskoza, być może będzie on przesunięty w kierunku centrum – mówi M. Zawiła. - Jest też pomysł, by przystanek w Cieplicach z dworca przenieść bliżej skrzyżowania z ulicą Lubańską.

- Wszystkie te zmiany spowodują, że ludzie zaczną znowu jeździć pociągiem – przekonywali prezydent Marcin Zawiła i Jerzy Łużniak z zarządu województwa.
Jak mówią, szybka kolej ruszy za rok, najpóźniej za dwa. Czy tak będzie? Zobaczymy.

Czas na kolej – zapowiadają samorządowcy. Czy to realne?

Komentarze (6)

Tak trzymać!Żeby to nie były tylko obiecanki.

Nie uwierzę dopóki nie zobaczę...

Nudne są już te wszystkie bajki! Miejsce dla bibliotekarza jest poza ratuszem, a dla doniczkarza na pewno nie w sejmie!!!

Jasne, a już niedługo będzie w mieście stadion olimpijski, disneyland, lotnisko międzynarodowe. Aha i odwiedzą nas krasnoludki od królewny Śnieżki.

Autobusy grzęzną w korkach na tesco lub całkiem się blokuje bo nie można zrobić TYLKO przystanku na grunwaldzkiej, to zaledwie kilkadziesiąt metrów... a ludzie mają chodzić kilkaset na pociąg żeby przejechać się 15 min pociągiem ?! Idiotyzm.

Nie to nie ralne..... !!!!!!!!!!