To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Coraz więcej biedy

Coraz więcej biedy

Rośnie bezrobocie, zwiększa się ilość klientów opieki społecznej, a firmy ograniczają zatrudnienie. - Bieda jest coraz większa – mówią ludzie stojący w kolejce w urzędzie pracy. Stopa bezrobocia w Jeleniej Górze sięga 10,7 procent, rok temu była o 2,4 procent niższa. W tym czasie w rejestrach urzędu pracy przybyło ponad 1000 osób.

Jacek Gałek zarejestrował się w „pośredniaku” miesiąc temu. Przez 15 lat prowadził własną firmę transportową. Dziś jego pięcioosobowa rodzina utrzymuje się na razie z nieco ponad 1000 złotych renty, jaką otrzymuje żona na jedno z dzieci.

- Ja nie chce od nikogo jałmużny, tylko warunków do godziwego życia. Przez tyle lat prowadziłem swoją firmę, płaciłem ZUS i podatki. Ale przez ostatnie pół roku miałem zawieszoną działalność. I urząd pracy mówi teraz, że nie dostanę „kuroniówki”. A dlatego zawiesiłem działalność transportową, bo chcę się przebranżowić i uruchomić warsztat samochodowy. Mam całe zaplecze, potrzebna byłaby mi tylko pomoc finansowa na dokupienie części wyposażenia i ogólnie na start. A „pośredniak” najpierw chce ze mnie zrobić dziada, bezrobotnego i dopiero potem rozważy, czy da mi pożyczkę – opowiada J. Gałek.

Codziennie rano pod jeleniogórskim urzędem pracy, jeszcze przed otwarciem drzwi ustawia się kolejka. Niektórzy przychodzą, by podpisać listę, inni z nadzieją, że będą jakieś oferty, bo zaczyna się sezon budowlany. Pojawia się też spora grupa osób rejestrujących się pierwszy raz. Statystyki pokazują, że bezrobocie rośnie. W bazie urzędu było wczoraj 18 ofert pracy, w tym w zawodach budowlanych.

***
- Dzięki tej pomocy mamy jeszcze co do garnka włożyć. Do pracy nie mogę pójść, bo od 14 lat jestem na rencie. Bez gorsetu ortopedycznego nawet cięższych siatek z zakupami nie uniosę. Mąż jest „rakowcem”, po ośmiu operacjach. Teraz jeździ na chemię do Wrocławia. Nasze miesięczne dochody to około 1200 zł. Mam nadczynność tarczycy, powinnam iść na operację, ale siedzę w domu, bo nie stać mnie na leczenie. I tak wegetujemy, bo nie mamy możliwości zarobkowania – żali się Małgorzata Krynicka.

Jej rodzina korzysta z darmowej żywności rozdawanej przez Jeleniogórskie Stowarzyszenie Osób Bezrobotnych. Organizacja prowadziła też niedawno zbiórkę żywności w supermarketach. Pozwoliło to na zrobienie ponad 60 paczek, które rozdano członkom stowarzyszenia. JSOB rozdało w ubiegłym roku w sumie 145 ton darmowej żywności z Unii Europejskiej.

***
- Mój dochód na członka rodziny przekroczył o kilka złotych to kryterium i pomoc już mi się nie należy. A przecież średnie wynagrodzenie rośnie i nawet najniższa pensja jest waloryzowana. Ja od 12 lat pracuję na czarno, bo nikt nie chce mnie zatrudnić na umowę. Pracowałam na „Florze”, w sklepach – wszędzie bez kwitów. W urzędzie pracy nie ma dla mnie ofert. Ostatnio zrobiłam kurs na prawo jazdy, ale nie wiem, czy mi to w czymś pomoże – opowiada Edyta. Jedynym dochodem jej rodziny jest pensja męża.

Pracownicy opieki społecznej przyznają, że jest wiele skarg klientów na niskie kryterium dochodowe, ale to wynika z przepisów. Od 2006 roku kwota kryterium – 351 zł na osobę w rodzinie i 477 zł dla osoby samotnej, nie była waloryzowana.

- Przepisy nie pozwalają nam na przyznanie zasiłków okresowych, jeśli dochód przekracza, nawet nieznacznie, ustalone kryterium. Ale to nie oznacza, że nie można ubiegać się o inną pomoc. Proponujemy wtedy, np. zasiłki celowe – na zakup opału, odzieży, czy leków, czy też fundujemy posiłki – wyjaśnia Wojciech Łabun, dyrektor MOPS-u w Jeleniej Górze. Rodzinom i osobom w trudnej sytuacji MOPS może płacić też niektóre rachunki za media.

Całość czytaj w najnowszym numerze "NJ"

 
Coraz więcej biedy
Coraz więcej biedy

Komentarze (12)

"By żyło się lepiej. Wszystkim"

Szukam pracy !

Minister Rostowski z nagrodą dla najlepszego ministra finansów

To jest ten cud? Zielona wyspa Europy?

Była już druga Japonia, była Irlandia. Ale jednak chyba coraz realniej zmierzamy w kierunku Haiti.

"Od 2006 roku kwota kryterium – 315 zł na osobę w rodzinie". Proszę to sprawdzić bo według mnie jest 351 zł a nie 315 zł. Chyba czeski błąd.

A nasz Urząd pracy - co ma?????
PIĘKNĄ DUŻA TABLICE ŚWIETLNĄ - na której wyświetla p. Filipczuk oferty pracy dla nas ;)
Ma również bardzo dużo świetnie wyposażonych elegancko i nowocześnie urządzonych pokoi nie dla osób bez pracy i mieszkania !!!!!!
WSPANIAŁA WALKA z BEZROBOCIEM - gratulacje, ale to nie jej wina ?????????

Pan Rosół, od b. ministra Drzewieckiego, pomaga wszystkim szukającym pracy. Wystarczy wysłać do niego aplikację.

Tak, cyferki się przestawiły. Dziękuję, poprawione.

znam te w gorsecie, mieszkanie wykupione na wlasnosc, wykanczanie budowy domu (okna palstikowe juz wstawione), pomaganie starszym przy rozladowaniu wegla itp... ot i bezczelnosc wyludzania zywnosci i nie tylko, jak te organizacje sprawdzaja tych ludzi, ze czesto gesto majacy dostaja jeszcze wiecej i smieja sie innym w twarz a faktycznie biedni nie maja naprawde co do garnka wlozyc. Moze by tak posprawdzac tych wszystkich "biednych"

ciekawe co ta pani ze zdjecia w brazaowej bluzie1 tak sie zali zapomniala chyba ze dom buduje, / a ostatnio mieszkanie tez wykupila ciekawe za co / a wiadomo budowa kosztuje ! wiec na koszt pomocy sie zyje i jak widac na zdjeciu calkiem niezle, wjatkowa bezczelnosc, a zapomniala jeszcze dodac ze dorabiaja gdzie sie da , no i kto jej te paczke do domu zawiezie chyba syn samochodem , wyjatkowo cwana baba chyba tez bede musial zaczac opowiadac jaki to ja bidny chory i jak to nie mam co do gara włożyc moze tez dostane

Bezrobocie rośnie w zastraszającym tempie i już przekracza 4000tys w samym centrum Jeleniej a pan M. Obrębalski oczywiście nic sobie z tego nie robi mówiąc "Dane statystyczne nie są adekwatne do rzeczywistości", czy pan Obrębalski nie widzi że ludzie są w dramatycznych sytuacjach życiowych i muszą wybierać miedzy żebraniem na ulicy lub pracą na czarno by móc przeczekać te najgorsze dla nich czasy na rynku pracy. Jeżeli M. Obrębalski będzie przyzwalał swoim zachowaniem na zatrudnianie na czarno ludzi to naprawdę źle się to skończy dla wszystkich.

Pani Krynicka na papieroski nie brakuje?A co na to córka pracująca w Angli.
WSTYD!To drwina z osób udzielających
pomocy jeżeli pomoc otrzymują takie rodziny.

A ILE W POŚREDNIAKU BEZROBOTNYCH SPIESZĄCYCH SIĘ DO PRACY???