Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział deglomerację rozumianą jako przeniesienie niektórych centralnych urzędów do miast powiatowych, wymieniając w tym m.in. Jelenią Górę. Powiedział, że będzie oczekiwał deklaracji władz samorządowych tych miast, czy są wstanie – bazowo i kadrowo – przyjąć rozmaite urzędy centralne.
- Nie dotarło do nas żadne zapytanie w tej sprawie. Czekamy na szczegóły rozwiązań. Wcześniejsze oceny tego pomysłu są nader ryzykowne – powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry. – Nie mam żadnych wątpliwości, że zdołalibyśmy zapewnić i bazę, i kadrę, niemniej jakkolwiek rozumieć deglomerację, to wcześniej moglibyśmy (i tak byłoby rozsądniej) przenieść do Wałbrzycha, Legnicy i Jeleniej Góry niektóre instytucje województwa dolnośląskiego, o co zabiegamy wspólnie z Wałbrzychem, m.in. w ramach programu „Sudety 2030” już od pewnego czasu – dodał. W opinii samorządowców to pozwoliłoby na zrównoważony rozwój Dolnego Śląska i wzmocniło cały nasz region, a nie byłoby operacją tak skomplikowaną. Z pewnością przyniosłaby szybko wymierne korzyści – i regionowi, i naszym samorządom, także okolicznym. - W sprawach „deglomeracji” instytucji centralnych mam pewne wątpliwości, wynikające z faktu, że przeniesienie jakiegokolwiek urzędu z Warszawy do innego miasta bez zmiany stylu pracy tego urzędu, czy instytucji jest przedsięwzięciem fasadowym. To, czy urzędnik centralny będzie pracował w Warszawie, czy w Jeleniej Górze, ale podlegał warszawskiemu stylowi i systemowi pracy, może nie przynieść większych skutków. W ocenie prezydenta Jeleniej Góry o tej idei można rozmawiać, ale zmiany realne powinny być głębsze, niż tylko zmiana budynku, miejscowości, czy składu zespołu pomocniczego pracowników. Dla samorządów obecnie byłoby ważniejsze utrzymanie autonomii, zgodnie z ustawą, niż przenosiny central.
Komentarze (15)
Przywrócić województwo jeleniogórskie i po problemie.
A co to poprawi? Magle zmądrzeją ludzie? Kierowcy zaczną grzeczniej jeździć?Zaczynasz pieprzyć jak matouszek bez sensu ale na każdy temat.Dosiego Roku.
Teoretycznie więcej pieniędzy dla regionu, trochę łatwiej z inwestycjami na naszym terenie. W rzeczywistości nie zmieni to prawie nic, tylko burdel z dokumentami będzie.
Pomijam już sensowność tworzenia województwa wokół miasta, które rokrocznie traci mniej więcej 1,5% liczby mieszkańców według oficjalnych danych. Ale jeśli spojrzymy na liczbę płacących za śmieci w JG, okaże się, że to miasto wyludniło się o 1/3 od 1991 roku. Z kolei Aglomeracja Jeleniogórska ma mniej więcej stałą liczbę mieszkańców, więc to też żaden argument.
Prędzej Wałbrzych mógłby się starać o swoje województwo, chociaż nie mają takiej potrzeby - Wrocław i tak o nich dba, bo mnóstwo ludzi dzień w dzień dojeżdża do pracy we Wrocławiu.
Deglomeracja to jedyne działanie, które może powstrzymać przekształcenie się Polski w kraj podobny do krajów Trzeciego Świata - z błyszczącą stolicą i lepiankami 100 km dalej. Polaryzacyjuno-dyfuzyjny model rozwoju przez lata lansowany przez Platformę Obywatelską zakładał pompowanie funduszy w wielkie aglomeracje zakładając, że rozwój Wrocławia wpłynie na rozwój Jeleniej Góry czy Wałbrzycha. Oczywiście stało się dokładnie odwrotnie - aglomeracje stały się jeszcze większe, a małe i średnie miasta straciły mieszkańców i kapitał. Deglomerację od lat praktyczne wdrażają Niemcy wyprowadzając centralne urzędy z Berlina i lokując je na prowincji. Również i my powinniśmy zastanowić się czy siedziba Lasów Państwowych na pewno powinna mieścić się w Warszawie? Przeniesienie centralnej administracji do dawnych miast wojewódzkich ożywi je, spowoduje rozwój infrastruktury i stworzy atrakcyjne miejsca pracy.
Pomysł ciekawy i znaczący dla Jeleniej Góry, ale najpierw należało by zadbać o wygodny i bezpieczny dojazd (drogowy) do stolicy Karkonoszy, sama obwodnica(?) Maciejowej nawet w stopniu minimalnym nie stanowi poprawy. No i jeszcze - plany i zapewnienia aktualnie nam panującej władzy są tyle warte, co prawdomówność Premiera i TVP. A tak, to tylko zbliżają się wybory...
Lepiej nie bo brzydko brzmi.
"gowin ważny polityk" - jaja sobie robicie, to debil :-D
A ty na pewno pobierales SB-cka emeryture 17 tysiecy zl. Teraz masz 22oo zl i z tego powodu zalewa cie krew. Nie martw si my mamu 1700 zl i dajemy rade. Dosiego roku.
Sztaudynger fraszka;Z gołębi słynie Kraków gówno ma z tych ptaków."
Inteligencja krakowska przetrwała okupację , realny socjalizm(budowa Nowej Huty)ale nie wytrzymała naporu inteligentow z Żoliborza.
Mówiło się centusie krakowskie a teraz niemoty krakowskie. Od premiera na niby diabełka Rokity przez zanieczyszczenie Narodowej pamiątki Wawelu po jaśnie nam podpisującego prezydenta .
Oby 2019 byl przebudzeniem rozumu Polaków. Amen.
No i widać w pełni deglomeracyjne "fachowe" myśli zootechnika. Żeby choć trochę się na tym znał. A może by tak z Warszawy przenieść halę widowiskowo-sportową czy obiecywaną szpilkostradę na La Rambla?
HA! HA! HA! do Jeleniej to przeniosą siedzibę KC PZPR, tak tu czerwono i cuchnie kacapem !!!
No i jeszcze dziwna sprawa, ci z mafi PO co tutaj przjezdzaja maja stawiane zarzuty ZLODZIEJSKO-KORUPCYJNE. C oni tam innych nie maja?
Panie ľużniaq wymień pan rzarufki pszy bramie wojanoskiej to franek sie ucieszy!napszecifko szkoły tańca i lidla zagospodaruj pan teren rzeby autobusy mieli gdzie stawać bo dworzec żeśta spszedali i wycieczki z pokemonami nie majom gdzie stawać!!!A I ten parkink pszy wojska polskiego jak sie na dworzec jedzie ja mam trohe gruzu jak nie macie czym wyruwnać bo kałurze na puł Metra!o teren na kilinskiego nie mam rzyczeń noworocznyh bo szkoda czasu!oby stał tak kolejne 17lat to może konserwator zabytkuf sie nim zajmie;)
Tam nie tylko żarówki będą wymienione, ale La Rambla będzie :D
Ministrant Jarosław Guwin, a któż to ?