Marek przebywał w placówce zaledwie jeden dzień. Przywieziono go rano, prosto do szkoły. Nie zdążył się jeszcze dobrze rozpakować. Lekcje skończyły się około godziny 14., potem był obiad. Po godzinie 16. trafił do szpitala. Obrażenia były poważne, miał uszkodzoną błonę bębenkową a także podejrzenie pęknięcia oczodołu.
Okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek. Sprawą zaczęła interesować się jeleniogórska prokuratura.
Więcej w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 46/14.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...