Chciał porwać i sprzedać dwie kobiety

Aż się wierzyć nie chce, że to możliwe w XXI wieku. 29-latek przygotowywał się do porwania dwóch mieszkanek Lubawki. Jedna z nich to jego była konkubina.

- Telefonicznie namawiał innego mężczyznę do pomocy – informuje mł. asp. Waldemar Oszmian, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze. - Mówił, że sprzedadzą te kobiety do domu publicznego w Niemczech.
Za każdą z nich miał rzekomo dostać po 3 tysiące euro.

- Mężczyzna swojemu wspólnikowi gwarantował bezkarność powołując się na znajomości w kamiennogórskiej policji – mówi W. Oszmian. - Opowiadał o zażyłej znajomości z jednym z policjantów, z którym rzekomo dokonał szeregu przestępstw.

Mówił, że razem dokonali rozboju podczas którego pobili mężczyznę łamiąc mu ręce. Jak mówi W. Oszmian, takiej sytuacji nie było, 29-latek wyssał tę historię z palca. - Miały one tylko uwiarygodnić go w oczach niedoszłego wspólnika – mówi rzecznik policji.
Policjanci wszczęli śledztwo i natychmiast potem zatrzymali 29-latka.

Okazało się też, że groził on pozbawieniem życia swojej byłej konkubinie – matce ich dziecka, a także rodzinie kobiety.

- Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono kilka zarzutów: nakłaniania do uprowadzenia kobiety, powoływania się na wpływy w policji i gróźb karalnych – mówi W. Oszmian.

Kamiennogórski sąd aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.