Jest też wczesnonowożytny medalik okultystyczny, z XVI lub początku XVII wieku. Wykonany jest ze srebra. Na jednej jego stronie jest czaszka a nad nią klepsydra, na drugiej pola jak w sudoku, a w nich cyfry poukładane tak, że sumując je w poziomie czy w pionie, zawsze wychodzi cyfra 15.
Znaleziono też fragment belki z muru kurtynowego, związanego z murowanym zamkiem. - Zabezpieczyliśmy tę belkę, zostanie ona poddana badaniom dendrologicznym – mówi Grzegorz Jaworski. - To pozwoli na ustalenie chronologii tego drzewa i pozwoli na ustalenie, kiedy powstał mur. Określenie daty możliwe jest nawet z dokładnością do roku!
Nie ma też już wątpliwości, że murowany zamek powstał w drugiej połowie XII wieku. - Został założony przez księcia Bolesława – mówi konserwator zabytków Wojciech Kapałczyński. - Dotychczas historia tego zamku to były przypuszczenia, teraz jesteśmy tego pewni.
Na zamku cały czas trwają prace przy remoncie zawalonej ściany. Gmina pozyskała na to zadanie 1,5 miliona złotych z Ministerstwa Kultury. Same prace będą kosztowały niecałe 2 mln. złotych. - Chcemy złożyć też wniosek do RPO o częściową refundację – mówi burmistrz Wlenia Bogdan Mościcki. Jak mówi, za te pieniądze zostaną wykonane tylko niezbędne prace. - Cały czas istniało zagrożenie kolejnych zawaleń. Mogła runąć nawet wieża.
Jak mówi, konieczne będzie też zabezpieczenie korony wieży oraz oczyszczenie murów z samosiejek, które powyrastały przez lata. - Będziemy starać się o pieniądze na te zadania – mówi.
Prace przy odbudowie ściany mają potrwać do końca listopada. Zamek będzie niedostępny dla turystów jeszcze dłużej. Gmina chce wystąpić o zgodę na wycięcie drzew zasłaniających obiekt. Dzięki temu, zamek byłby widoczny z drogi. - Mogę tylko przeprosić turystów i prosić ich o cierpliwość. Postaramy się udostępnić ruiny ponownie do zwiedzania w przyszłym roku – mówi burmistrz Mościcki.
Najstarszy murowany zamek w Polsce
Jak mówi Grzegorz Jaworski, najważniejszym dorobkiem badań jest potwierdzenie dotychczasowych przypuszczeń o istnieniu na miejscu późniejszego zamku, grodu wczesnośredniowiecznego, który funkcjonował już od X w. Potwierdziły to odkryte warstwy kulturowe i liczne zabytki m.in. fragmenty naczyń wczesnośredniowiecznych.
W drugiej połowie XII wieku ew. na początku XIII wieku gród przekształcony został w murowany zamek - wzniesiono pierwsze murowane budynki m. in sześcioboczny stołp, dom mieszkalny i kaplicę. Zamek stanowił wówczas siedzibę książęcą i należał do najważniejszych warowni śląskich. Wieloletnie badania archeologiczne potwierdziły wczesne datowanie obiektu - prawdopodobnie najstarszego w Polsce zamku murowanego oraz rozpoznać go pod względem funkcjonalno-przestrzennym.
Komentarze (6)
Moim zdaniem wleński zamek jest jednym z najpiękniejszych i najatrakcyjniej położonych warowni na Dolnym Śląsku. Obiekt zasługuje na szeroko zakrojone prace konserwatorskie i odtworzenie przynajmniej części murów. Po przeprowadzeniu prac wewnątrz obiektu i "odsłonięciu" kurtyny drzew i zarośli zamek wleński stanie się ponownie prawdziwą ozdobą tego miasta nad Bobrem.
~JACEK.K ..Brakuje tam ..Bialej Damy !
Do [piipi]:
Na zamku póki co rzeczywiście nie urzęduje ze strachu przed innymi du****i, ale za to w miejscowym sklepie stoi na półce kilkanaście "Białych dam" :)
Wspaniała wiadomość. Byłam tam w zeszłym roku, ale pozostał tylko żal i niedosyt. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie można nacieszyć oczy. Równie szczęśliwa powinna być Pani red. Elżbieta Jaworowicz, która bardzo interesowała się zamkiem i ubolewała nad jego losem. Oby tyle samo szczęścia miał zamek Niesytno w Płoninie. To, co można zaobserwować obecnie woła o pomstę do nieba. Szlak Zamków Piastowskich... . Jedyny tego rodzaju obiekt architektoniczny w Polsce ... . Ogrodzona i zarośnięta ruina. A przed bramą pijany cerber, który udaje właściciela zamku i straszy psami - zabiedzoną i wygłodzoną suką i jej szczeniakiem, o którego losie nawet nie chcę myśleć.
Pamietam ten zamek z dziecinstwa, kilkakrotnie tam bylem. Od tamtej pory ponoc bardzo mocno sie zmienil. Zawalily sie stajnie, przez pewien czas, jesli nie wciaz, zamknieta byla wieza. Jest to perelka, ktora wymaga pielegnacji i odpowiedniej promocji, a moze stac sie mocnym magnesem dla turytow co tchnie troche zycia w takze pod***dajacy Wlen. Przeciez to tylko 30 km od Jeleniej, a po droze Wieza Rycerska w Siedlecinie i atrakcyjna Dolina Bobru.
z Tego co wiem to zamek wlen a doklanie to zamek łupki od miejscowosci. To dlaczego opis zdjec jest lenno? czyzby wlasciciel palacu ponizej mila az takie wplywy ze taki zabytek zostal nazwany jego imieniem?