Dopiero później okazało się, że chłopiec cała historię zmyślił. Nie było kradzieży ani pobicia. Sąsiadka chłopca widząc pozostawiony rower schowała go do pralni w obawie przed złodziejami. Chłopak nie wiedział o tym, myślał, że ktoś go ukradł. Widocznie bał się przyznać, że sam go nie upilnował.
Chłopak odzyskał pojazd, policjanci pouczyli go, że za powiadomienie o przestępstwie nie popełnionym przez dorosłych grozi kara więzienia nawet do 2 lat.
Komentarze (1)
:cheer: :pinch: :P :shock: :unsure: