Dziki zryły dobrze ponad sto metrów zadbanego trawnika. Ostatnio podeszły tuż pod dom. - Problem był już w zeszłym roku, ale wtedy dziki robiły szkody na skraju blisko hektarowej działki. Któregoś ranka, pod koniec września zobaczyliśmy, że mamy zryty trawnik tuż pod domem - opowiada Andrzej Schmidt. Po skali szkód właściciel posesji ocenił, że to miejsce upodobało sobie spore stado.
Cały artykuł w Nowinach Jeleniogórskich nr 41/15.
Komentarze (15)
a ogrodzenie może jakie? albo płot porządny postawić i chyba po problemie....
Kupić obrzyna i po problemie. A i mięsko na święta będzie jak znalazł:)
Szanowny pan wszedł na teren dzików i to całkiem nieskromnie, bo na około 1 hektara.
dziadek, a wiesz do czego służy ogrodzenie?
Czy nie ma ciekawszych tematów?Dzik ma takie samo prawo do życia jak Her Schmidt.
Temat o tyle ciekawy, że nie chodzi tylko o dziki pod domem.
Dzików coraz więcej, a kółka łowieckie zamiast regulować ilość- jak to było zawsze- stawiają kolejne znaki ''dzikie zwierzęta''. U nas są możliwe takie absurdy, jak ten znak na autostradzie, na długości 20 km...
Taki obowiązuje też np. już na całej drodze z Karpacza do Jeleniej.
Efekt: W razie kolizji czy wypadku ze zwierzęciem winien będzie kierowca. Policji wzywać nie należy- raczej czym prędzej się oddalić, o ile stan auta pozwala, gdyż prócz uszkodzeń dostanie się mandat.
A taki zwierz wyskakuje znikąd w ułamku sekundy- zwłaszcza w nocy.
Niedawna tragedia na Mazurach, gdzie 2 mężczyzn spłonęło żywcem w aucie pokazuje, że problem jednak jest...
Się mieszka przy lesie, to trzeba się liczyć z wizytami dzików.
Roszczeniowec jeden... płot sobie Pan postaw i będzie po sprawie!
Chyba nie widział jeszcze zadbanego trawnika.
UWAGA - NA ULICY WYCZÓŁKOWSKIEGO W NOWYCH MIESZKANIACH SOCJALNYCH KTÓRE POWSTAJĄ W BUDYNKU PO BYŁYM AKADEMIKU MAJĄ ZAMIESZKAĆ NACHODŹCY ISLAMSCY - KIEDY MIASTO/URZĄD WYPOWIE SIĘ W TEJ SPRAWIE ?? - A CO Z POLAKAMI KTÓRZY MIELI TAM ZAMIESZKAĆ ??
JAK ISLAMIŚCI ZAMIESZKAJĄ W JELENIEJ TO DOPIERO BĘDĄ PORYTE TRAWNIKI
Wszyscy komentujący pewnie mieszkają w ciepłych bloczkach i nie mają pojęcia, jak to fajnie jest wracać do domu po 23 (niektórzy tak kończą pracę) i na drodze spotykają całe stado dzików. I nie ma jak przejść. Pierwszy raz zdarza się, że dziki podchodzą tak blisko. U nas też są przed drzwiami do domu. A ogrodzenie mieliśmy...
Nie wszyscy. Ja wyżej zdecydowanie opowiedziałem się za regulacją populacji poprzez odstrzał. Ale sama pewnie wiesz, gdzie dziś myśliwi mają sugestie co do niekontrolowanego wzrostu liczby dzików.
Kup sobie pistolet tzw. straszak, chociaż wiadomo- dzik jest tak do końca nieprzewidywalny, i nie zawsze to odstrasza. Na początku na pewno pomoże. Niestety dzik jest cwany i na hałas jak wiadomo szybko się uodparnia.
Z ogrodzeń pomaga jedynie ''pastuch elektryczny'' i to odpowiednio położony- 2 przewody i drut kolczasty na odpowiedniej wysokości, gdyż jeśli dołem przejdą ''pasiaki'' to lochy nic już nie zatrzyma.
A na małej długości naprawdę solidne ogrodzenie. Większość komentujących nie wie, ile waży dzik, jaką siłą dysponuje, i co znaczy dla niego przeciętne ogrodzenie.
Ze środków ''na już'' polecam Biotec- dość dobry i przyjemnie pachnący dla ludzi. Hukinol również działa ale śmierdzi straszliwie:)
A przynajmniej w pierwszym roku powinno pomóc... rozrzucenie męskich włosów. Porozmawiaj z jakimś fryzjerem, on się chętnie pozbędzie problemu a to naprawdę dobrze działa. Podobnie odstrasza stara przepocona koszulka:)
Jest jeszcze parę sposobów działających ''raz a dobrze''(żadnego z nich nie stosowałem, żeby nie było...:) ale niestety nie mogę o nich tu napisać:)
Z głuszca to tylko do 1 rolnika latają... kto w temacie ten wie o kim mówię. Niedługo do niego na pole się przeprowadzą... resztę mają w dziubdziuś... A to że dziczyzna opierdzieli wszystko do około + teraz jeszcze trawnik to już nie ważne...
ogrodzenie to po pierwsze. Po drugie jak włazisz na teren zwierzyny z chałupą zabierając im teren do życia to będą podłazić. po trzecie-podziękuj debilom wycinającym lasy jak wściekli-nie maja gdzie żyć i coraz mniej pożywienia.
Sz. P. Schmid wybudował się w środku lasu i dziwi się, że dziki mu wchodzą w paradę. Chciałeś człowieku być blisko natury, to jesteś. Myślałeś, że tylko piękne widoki, sarenki i jeżyki? No cóż w lesie mieszkają też dziki. TO ICH TEREN.
dziki pewnego ranka obudziły się, a tu jakiś człowiek postawił sobie dom na ich polanie do rycia....Jak się buduje dom pod lasem, to z dobrodziejstwem inwentarza. Dziki były tam wczesniej, tyle, że nie maja aktu notarialnego