Bolkowska lekcja historii w cieniu Góry Ryszarda

W sąsiedztwie Góry Ryszarda w czasie wojny funkcjonował zakład, w którym produkowano łożyska kulkowe i wały do szybkoobrotowych silników samolotowych. Fabryka działała na rzecz zakładów lotniczych w Hamburgu. W jej sąsiedztwie, w Górze Ryszarda Niemcy wydrążyli szereg tuneli i pomieszczeń. Po latach spekulacji, domysłów i najfantastyczniejszych teorii, ustalono, że mieściły się tam magazyny fabryki, a podziemia miały też służyć jako schrony w razie nalotów (nigdy ich nie było). Przy pracach zatrudniano więźniów z filii Gross Rosen. Skazani na zimno, wyczerpująca pracę, niedożywienie, ginęli we wnętrzu góry. To była część niemieckiego planu – chodziło o to, aby zachować pełną tajemnicę. Od kilku lat wnętrzem Góry Ryszarda metodycznie i legalnymi metodami zajmuje się Stowarzyszenie Lehm. Dzięki pracy dyplomowej studentki z Niemiec oraz kwerendzie w Bundesarchiv, udało się ustalić wiele szczegółów dotyczących historii bolkowskich podziemi.

Stowarzyszenie Lehm prowadzi dziś żywe lekcje historii w dawnej niemieckiej fabryce. Po ekspozycji „Bolków dawniej i dziś” oraz wizycie w symulatorze (schron w czasie bombardowania) w przyszłości będzie można zwiedzić wnętrze Góry Ryszarda. Do tego jednak długa droga. Ze studium wykonalności wynika, że przygotowanie podziemnych tras wymaga nakładów co najmniej 28 mln zł. - Zamierzamy je pozyskać we współpracy z samorządem Bolkowa z funduszy unijnych – zapowiada Zbigniew Nowicki.

Więcej na ten temat w Nowinach Jeleniogórskich z 5 listopada 2019 r. Zapraszamy do lektury!