Straż pożarna błyskawicznie ugasiła ogień. Na miejscu była także policja oraz pogotowie.
Całe szczęście, 21-letniemu kierowcy i dwóm 20-letnim pasażerom nic poważnego się nie stało. W aucie jechał jeszcze także 41-latek, ale on także nie ucierpiał. - Jadący doznali niegroźnych potłuczeń – poinformowali nas policjanci na miejscu zdarzenia. - Kierowca był przytomny, ale ma podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Karetką zabrano go do szpitala.
Jak informuje policja, kierowca oraz pasażerowie byli trzeźwi. Funkcjonariusze nie ukarali prowadzącego mandatem za spowodowanie kolizji, ale sporządzili wniosek do Sądu Grodzkiego o zabranie mu prawa jazdy. Podobny wniosek policja sporządziła kilka dni temu w przypadku innego kierowcy-pirata, który także spowodował groźną kolizję. Dobrowolnie poddał sie on karze i zgodził na zabranie prawa jazdy na pół roku.
Komentarze (8)
mlodzi zanim samodzielnie wsiada za kolko powinni miec nakazana praktyke z doswiadczonym kierowca, a zaczynac jazde nie od BMW a od malucha!
dobrze, ze nikomu nic groznego sie nie stalo, ale mam nadzieje, ze mocno sie wystraszyli i da im to do myslenia...
od swego starego pewnie dostanie niezły wp...dol!!!
każdy potrafi komentować gapiów 100tyś a jak chłopak prosił o gaśnicę to odjeżdżali
jak dla mnie, to za taki wybryk głupoty powinien koleś mieć zabrane dożywotnio prawo jazdy. TĘPIĆ TAKICH KIEROWCÓW !
Pewnie jechali na paliwie rakietowym. Zapomnieli przy tym, że BMW to nie trabant.
smierc to fajna gra