- Ceny wystawionych książek zaczynają się od 1 zł, a najdroższe kosztują 15 zł. Można sobie znaleźć coś z literatury pięknej, popularno-naukowej, dla dzieci - mówi Irena Kuliberda, kierownik Działu Gromadzenia i Opracowania Zbiorów Książnicy Karkonoskiej. Za niewielkie pieniądze można kupić np. „Idiotę” F.Dostojewskiego, „Boże igrzysko” N.Davisa czy którąś z książek bardzo popularnej ostatnio Katarzyny Bondy.
Akcja „Książka za grosik” umożliwia Książnicy pozbycie się książek, które są mniej czytane lub które są już w gorszym stanie. Bywa też, że z czasem okazuje się, iż jest potrzebne mniej egzemplarzy danego tytułu. - Biblioteka nie jest z gumy, a napływ nowości jest spory. Rotacja jest konieczna – tłumaczy przedstawicielka Książnicy.
Większość odwiedzająca kiermasz przegląda po prostu udostępnione zasoby i czasem coś wybiera. Są jednak też tacy, którzy polują na konkretne tytuły, wręcz przychodzą z listą poszukiwanych tytułów.
- W poprzednim roku kiermasz przyniósł dochód około 5 tys. zł. za te pieniądze można kupić dużo nowości – mówi Irena Kuliberda. Bywają pozycje, które nie cieszą się wielkim zainteresowaniem i nawet trudno znaleźć na nie chętnego na kiermaszu. Tak było z książką do nauki języka węgierskiego. Zalegała na półce bibliotecznej przez lata, potem była oferowana na kolejnych kiermaszach. W końcu zadecydowano, że jeśli nie zostanie sprzedana na najbliższej „Książce za grosik” , to zostanie zniszczona. Ku zdziwieniu pracowników w końcu znalazł się nabywca. To tylko potwierdza tezę, że absolutnie każda książka znajdzie czytelnika.
Kiermasz taniej książki rozpoczął się dzisiaj w czwartek (potrwa do godz. 17.00), w piątek organizatorzy zapraszają w godz. 10-17, a w sobotę 10-14.
Komentarze (3)
A gdzie to się znajduje takowy Pl.Bankowy???
Dziękuję za słuszną uwagę. Już zmieniłem :)
Kryształowa noc w narodowo socjalistycznym pis.bolszewickim łajnie małego kulawego hitlera kaczyńskiego siedzącego w bunkrze kaczy szaniec przy Nowogrodzkiej.
Ciekawe, kto znajdzie głowę kota,
tfuuu,
konia pod przykrótką kołderką...
Życzę stalinowcom kaczyńskiego i patologicznego oszusta i klamcy Moravitzkyego by powybijali się wzajem.