Mecz w Węglińcu to spotkanie bez historii: jeleniogórzanie od początku do końca przeważali, co udokumentowali 9 trafieniami. Mogło być znacznie wyżej. Rywale kończyli w dziewiątkę, dwóch zawodników ujrzało czerwone kartki (za zagranie ręką oraz brutalny faul).
Wczoraj Karkonosze miały o wiele trudniejszą przeprawę. Także przeważały, ale o bramki nie było już tak łatwo. Znakomitą formę po raz kolejny potwierdził Oskar Giziński, zdobywca dwóch pięknych goli. W 15 minucie strzałem z rzutu wolnego dał prowadzenie Karkonoszom. Na 10 minut przed końcem meczu nieoczekiwanie rywale odrobili straty, także po bramce z rzutu wolnego. W końcówce Szymon Statkowski dostał podanie z głębi pola i wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale został wycięty na 20 metrze przez powracającego obrońcę. Rzut wolny znakomicie wykonał Giziński, trafiając w okienko bramki BKS-u.
Orliki Węgliniec – Karkonosze Jelenia Góra 0:9 (0:4)
bramki: Pytel x2, Giziński x2, Statkowski x2, Wersocki x2, Nowogrodzki
Karkonosze: Gwizdała – Górski, Lachowicz, Nowogrodzki, Okoniewski, Wersocki, Giziński, Pytel, Ofiarski, Statkowski, Niemirski. Grali również: Suchocki, Niewiero, Świder, Kasperek, Prokop.
Karkonosze Jelenia Góra – BKS Bolesławiec 2:1 (1:0)
bramki Karkonosze: Giziński x2
Karkonosze: Gwizdała - Górski, Lachowicz, Nowogrodzki, Śniegula, Okoniewski, Wersocki, Giziński, Pytel, Ofiarski, Statkowski.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...