„Dopłata za bachora” - paragon z takim dopiskiem otrzymała pani Agnieszka, która wraz z córką gościła w Green Mountain Hotel w Karpaczu. Oburzona, podzieliła się swoim doświadczeniem na fb. Bez większej przesady można powiedzieć, że historyjka z karkonoskiego hotelu stała się dzisiaj hitem mediów społecznościowych. Przypadek komentowano na rożne sposoby. Część osób była rozbawiona, przeważała jednak krytyka personelu, który pozwolił sobie na tak nietaktowne sformułowanie małego gościa.
Przedstawiciele hotelu przeprosili panią Agnieszkę, zapewnili, że rodziny z dziećmi są w obiekcie mile widziane i zapowiedzieli konsekwencje wobec autora, który pozwolił sobie na takie potraktowanie klientki.
Komentarze (43)
Ten wasz procownik hotelu nie lubi dzieci i wszystko jasne jak slonce
A co ma do tego pracownik hotelu? Wiesz, skąd wziął się napis "bachor" na paragonie? To ustawienie na kasie fiskalnej, które dokonuje serwisant sklepu sprzedającego i serwisującego kasy fiskalne na prośbę właściciela hotelu, pensjonatu...
czyli wlasciciel hotelu kazal zmienic "dziecko" na "bachor".
Po co to robil?
Nie wiadomo, co mu do głowy strzeliło. W każdym bądź razie, zmiany musiał dokonać serwisant kas fiskalnych na czyjąś prośbę. Nie sądzę, by zrobił to pracownik. Kto wie, czy ta "sensacja" nie była zamierzona, by w ten sposób uzyskać rozgłos i darmową reklamę. Właściciel się ukorzył, przeprosił matkę, a o tym hotelu jest głośno dzięki Informacji na TVN24 i FB.
serwisant to ustawia kasę w warzywniaku. w hotelach stosuje się systemy rezerwacyjne połączone ze sprzedażą, gdzie szeregowy pracownik, w zależności od nadanych uprawnień, może wpisać w każdej chwili dowolny rodzaj towaru
Zwykły element gry marketingowej.O paragonie głośno na każdym portalu.Nazwa obiektu rowniez przebiła się do mediów.wlasciciel obiektu uzyskał zamierzony efekt nie wydając złotówki.
Porypane wychowanie bezstresowe. Dzieciary rozpuszczone jak dziadowskie bicze a rodzice totalnie nieogarnięci. Rodzic komóra w łapie i nie interesuje go co bachorek wyrabia. A spróbujcie zwrócić uwagę takiemu rodzicowi to jak zajrzeć do smoczej groty - ryj na cały obiekt się uru****ia. Zanim wybierzecie obiekt w którym bęziecie odpoczywać albo jeść albo nocować sprawdźcie opinie innych bo rozpuszczone dzieciary potrafią zabić każde miejsce .
Goście z dziećmi są mile widziani, ale jak mamuśka nie panuje nad bachorem terrorystą to niech później nie ma pretensji.
Do babci na wieś a nie po korytarzach ganiac i płakać po nocach. Już takich na stołówce w hotelu widziałam. Darcie, bo tego nie tamtego nie.
Tego typu hotele nie są przystosowane dla rodzin z dziećmi. Brak ogrodu, placu zabaw na zewnątrz o basenach zewnętrznych nie wspominając. Ciasnota w środku dlatego dziecko może dać się w kość personelowi i innym gościom.
Przecież było napisane bachor - nie dziecko.
Nie byli z dzieckiem w kościele , to teraz są skutki .
Jak widzę w knajpie klientów z dzieckiem to omijam i to samo tyczy się hoteli które są otwarte dla rodzin z dziećmi. W 99% przypadków łączy się to z pyskówkami między bachorem a rodzicami i wygrywa bachor oczywiście bo mamusia jest taka nieporadna, albo ogólnym pozwoleniem rodziców żeby bachor lub gromadka bachorów ( chociaż jedynaki są szczególnie wyzwolone ) biegały po knajpie, hotelu, basenie itd. Szkoda moich pieniędzy dla takich atrakcji.
Te, bywalec, w ilu knajpach w zyciu byleś.
Jak nie potrafisz napisać czegoś inteligentnego w temacie to daj sobie spokój panie Detektyw Hajtaler.
A ja jak widzę w knajpie klientów z dzieckiem to nie omijam, tylko idę na czołówkę. Raz tylko miałem mocno zachlapaną szybę i wgięty zderzak.
Hotele nie są dla dzieci szczególnie malych dzieci.Dawniej z dzieckiem do 3 lat nie mozna bylo jechac do osrodka wczasowego i to mialo uzasadnienie bo tam ludzie jada wypoczac po ciezkiej pracy a nie sluchac rykow dzieci.Jak sie chce miec dzieci to trzeba wlozyc troche wysilku w ich wychowanie a nie tylko kupic jedzenie ze sloiczka wyrzucic brudnego pampersa i wsadzic dzieciaka z pielucha do jacuzzi w hotelu.
to musisz jezdzic na wczasy tylko dla doroslych i nie bedziesz miec problemu
Bardzo lubię dzieci, ale nienawidzę bezstresowego wychowania. Dużo dzieci nie zna granic - wrzeszczą na cały regulator, piszczą, plątają się między nogami; są nieznośne.
Byłam w hotelu na pobycie świątecznym z rodziną. Na wigilię zestawiono długie stoły, które wyznaczono dla rodzin. Obok naszego stołu był drugi stół, gdzie były także dzieci.
Przejście do naszego stołu blokowało dziecko, którego rodzina była już po kolacji. Dziecko na przejściu rozpakowało prezent i bawiło się na samym środku. W tyle było miejsce, ale nie, dziecko musiało tarasować przejście, a rodzice nie reagowali. Zrobili to dopiero wtedy, gdy wyraziłam obawę, że mogę potknąć się o klocki i niechcący wylać zupę na dziecko. To ja musiałam zwrócić "matce" uwagę, bo inaczej nie byłoby reakcji z jej strony.
...bachory są zmorą każdych urlopowych wyjazdów...w samolocie, hotelu, na plaży, w sklepach...i hate kids...
Dziwne, latałem wielokrotnie i jak dziecko popłakało w samolocie maksymalnie 15 min na 10 godzin lotu to wszystko.
Natomiast w hotelach są strefy"Adult only" w tym są baseny, plaże i restauracje i tam dzieci nie mają wstępu.
Widocznie wybierasz złe ośrodki.
Hotel wyciągnął konsekwencję wobec pracowników, wczoraj pojawiły się ogłoszenia o pracę na aż trzy stanowiska ! :D
Coś mi tu śmierdzi. Pracownik nie ma prawa majstrować przy kasie fiskalnej, a tym bardziej dokonywać ustawień, co ma widnieć na paragonie. Pamiętaj, że teraz jest wysoki sezon i jeśli mają obłożenie mogą potrzebować dodatkowych rąk do pracy.
Chyba żartujesz. Jak w sklepie wchodzi nowy towar, to wzywają serwisanta, żeby wprowadził nazwę do kasy? Widziałeś w ogóle kasę fiskalną?
Widziałam nie jedną :P
To widać mało ich widziałaś albo jakieś przestarzałe modele. Teraz z poziomie komputera można wybrać co ma być na paragonie. Hotel jak widać na początku ma pozycje "usługa hotelowa" i to jest bazą paragonu wszystko inne w tym bachor zostało dopisane przez pracownika.
Przyjechali z daleka i za to teraz płacą: Bachor – osada w Polsce położona w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie brodnickim, w gminie Górzno.
Nie nawidze Bachoruff !!!!!
Ja takiemu pracownikowi, to od razu podwyżkę bym dał.
Zapomniał wół jak cielęciem był. Rozumiem że Ci oto tu tak chętnie komentujący i lamentujacy nie byli nigdy dziećmi i nigdy sami dla niko nie byli bachorami, gówniakami i jak tam jeszcze dzieci nazywacie. Sami święci i sprawiedliwi. Ale jak Wasze osobiste dziecko odstawia maniane to udajecie że to nie Waze. Cudze chwalicie swego nie widzicie.
Jajeczko nic nie rozumiesz. Dziecko trzeba najpierw odchowac i wychować a potem uszczęśliwić nim innych. Sam fakt jego posiadania nie upoważnia rodzica do zaklocania spokoju w obiektach za przebywanie w których ktoś płaci sporą kasę.
jeszcze gorsi sa dorosli co sie nawala a potem dra ryje po nocy bo przeciez na wczasach sa
Na dorosłych naslesz policję, dziecko opier... sz matka oczy ci wydrapie, bo przecież orła urodziła.
po co mieć dzieci ?
500+
Właściciele tego hmmmm ''hoteleu'' są tak samo g**** i prości jak ten kto wpisał nazwę do systemu po osobe ,która wręczyła go kobiecie.
Jeśli tłumaczą sie niefrasobliwością to widać jakie mają podejście do gości.
W Karpaczu jest o wiele więcej lepszych Hoteli czy nawet pensjonatów ,które dbają o gości z nalezytym szacunkiem.
Ja w kazdym razie mimo czestych wizyt w Karpaczu będę omijał ten hostel z daleka mimno iz jest umiejscowiony na górze.
moze sa i lepsze ale w tym nie ma bachorow.
Flecie jeden, dobrze że nie napisałeś nazwy swojego przybytku zaraz po tym, jak napisałeś "hoteli" od wielkiej litery... "po osobe ,która wręczyła go kobiecie" - spróbuj nie wręczyć, to możesz mieć kontrolę za kontrolą, pało...
zbynio, Ty jak widzę Inteligent w górnej półki.
Jak kręcisz lody to i kontroli się boisz , wszystko jasne.
To teraz ...kto nie był dzieckiem?? - ręka do góry .
Bujaj się
Skończyłem rok temu z rabatami za dziecko. Liczę normalnie. Kąpię się, kupę robi, nabrudzi za trzech, ściany pomazane. Po za tym rodzice z dziećmi maja 500+ łaski nie robią.
Pracownik hotelu miał rację! Czasami nie da się wytrzymać z tymi dzieciakami, a rodzice albo nie potrafią nad nimi zapanować albo mają je w dziubdziuś.