To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Babka ziemniaczana spod Grodna

Babka ziemniaczana spod Grodna

- Kuchnia białoruska, bliny, kołduny i niezrównana babka ziemniaczana to smaki mojego dzieciństwa – wspomina Helena Kasperczyk (na zdjęciu), Dyrektor ZSLiZ nr 1 w Jeleniej Górze, gdzie kształcą się uczniowie między innymi w technikum żywienia i gospodarstwa domowego – Zostałam wychowana na ziemniakach, mama eksperymentowała na wzór potraw spod Grodna.

Własną kuchnię pani dyrektor mocno zmodyfikowała. Preferuje ryby i szybkie dania z mięsa – jak każda zapracowana kobieta. Domową specjalnością jest kaczka pieczona z jabłkami. Na święta – odwrotnie, jak w wiekszości domów: obok tradycyjnych świątecznych dań, rarytasem są pierogi, krokiety, potrawy czasochłonne w przygotowaniu.

A jednak smaki z dzieciństwa pociągają Helenę Kasperczyk najbardziej. „Wciąż pamiętam zapach i smak babki ziemniaczanej mojej mamy” - przyznaje pani dyrektor. Piecze ją niezwykle rzadko...

-Muszę częściej do niej wracać, ziemniaki znów są w łaskach, zwłaszcza te w czystej postaci – tłumaczy – Jako zasadotwórcze, mogą być lekiem dla naszych żółąków, współcześnie obciążonych dużą ilością mięsa, kawy.

Babka ziemniaczana spod Grodna najlepsza jest... odsmażona na patelni na drugi dzień.

BABKA ZIEMNIACZANA (dla 5 osób na 2 dni)

Produkty: 3,5 kg ziemniaków, 4 duże cebule, 4 jaja, 2 szklanki mąki pszennej, pół kg surowego wędzonego boczku, pół kg szynki wieprzowej, sól, pieprz do smaku.

Przygotowanie: starte ziemniaki i cebule połączyć z jajami, mąką, doprawić – jak na zwykłe placki ziemniaczane. Na osobnej patelni usmazyć boczek i szynkę – pokrojone w kostkę. Można odlać nadmiar tłuszczu – boczek i szynkę wymieszać z masą ziemniaczaną. Duże naczynie żaroodporne (można piec w formach na tradycyjne baby) posmarować oliwą lub smalcem, przelać masę ziemniaczaną. Piec w piekarniku około 2,5 godzin w temperaturze 200 stopni. 20 minut przed końcem zdjąć przykrycie naczynia. Potrawa jest gotowa, jak brzegi zaczynają odstawać od naczynia. Gorącą „babę ziemniaczaną” wyjąć z formy, kroić jak tort. Podawać samą lub z sosem grzybowym czy pomidorowym.

Nowiny Jeleniogórskie nr 42/01.