To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bęsiu - przez chrześcijański rap do kariery

Bęsiu - przez chrześcijański rap do kariery

W tym tygodniu piszemy o utalentowanym soliście z Jeleniej Góry, który dopiero rozpoczyna współpracę z zespołem. Ma spore osiągnięcia, planuje tournee po Stanach Zjednoczonych. Jeszcze niedawno był na dnie. Jak twierdzi, spotkał Chrystusa i jego życie się odmieniło. Robi chrześcijański rap.

Łukasz Bęś ps. Bęsiu to chłopak po przejściach. Wpadł w złe towarzystwo, brał narkotyki. - To się tak pogłębiało. Ale po spotkaniu z Chrystusem w 2006 roku moje życie się odmieniło – mówi o sobie. Historia tego spotkania jest długa i zabrakłoby kilku stron maszynopisu by ją wyjaśnić. Pisaliśmy o tym przed rokiem w artykule Szukali, aż znaleźli (Nowiny Jeleniogórskie nr 40/08 z 30 IX 2008r.).

- Po tym zdarzeniu odkryłem swój talent – mówi. - Zobaczyłem, że chrześcijański rap to kierunek mojej drogi.
Rapuje o tym, że nie wstydzi się chwalić Boga, że to stwórca jest dla niego autorytetem. W ubiegłym roku wydał swoją debiutancką, podziemną płytę pt. Ostatnie słowo należy do Boga.

Jego kariera rozwinęła się po ubiegłorocznym przeglądzie Slot Art Festiwal w Lubiążu. - Poznałem Arciego, znanego chrześcijańskiego rapera – mówi. - Wystąpiliśmy razem na głównej scenie.

Następnego dnia festiwalu Bęsiu zagrał razem ze znanym w środowisku zespołem Rymcerze. Tworzą go dwaj muzycy Jonas i Hoody-be. Są Polakami, ale na co dzień mieszkają w Londynie. Mają własną wytwórnie. Wydali jedną płytę. Bęsiu miał tam udział incydentalny, drugą płytę przygotowują już razem.

Rymcerze już z Bęsiem w składzie występowali niedawno podczas Święta Gołębiarki we Wleniu, 29 sierpnia grają koncert w Warszawie na Pradze. Nie przeszkadza im też dzieląca ich na co dzień odległość. - Chłopaki tworzą bity, przysyłają mi je. W domu mam własne studio, dogrywam do tego zwrotkę i odsyłam im – wyjaśnia, jak powstają kolejne kawałki.

Rymcerze używają nie tylko muzyki elektronicznej, w podkładach słychać „żywe” dźwięki: róg pasterski, cymbały staropolskie. To powoduje, że muzyka podoba się nie tylko miłośnikom rapu.

Bęsia kariera rozwija się błyskawicznie. Sam mówi, że chce z tego żyć. Z Rymcerzami planują trasę koncertową po USA, odbędzie się ona za 2 lata. - Chcę grać i tworzyć, mam jeszcze wiele do powiedzenia ludziom, którzy błądzą. Moim pragnieniem jest, by każda taka osoba spotkała Boga – mówi Bęsiu.

Strona www Bęsia: www.myspace.com/besiu12 lub www.myspace.com/rymcerze

Bęsiu - przez chrześcijański rap do kariery

Komentarze (13)

Ano taka teraz u nas moda. Ledwo gwiazdka, czy gwiazdorek wydrapie się na scenę, już w swym mniemaniu podbije Stany Zjednoczone. A już "incydentalny" udział w wydaniu jednej płyty na pewno taki sukces gwarantuje.
Jedną z zasad religii na którą się Bęsiu powołuje jest pokora, ale cóż spora część takich wyznawców doskonale potrafi te sprawy rozdzielić.
Jeśli Bęsiu tak wręcz misyjnie traktuje swoje powołanie do tego co usiłuje robić, to dlaczego taka łatwizna - Stany Zjednoczone. Chyba żeby tak przez Afganistan

..Cudowny mlody Jelonkowy ARTYSTA ! Podaruje jego plyte ..mojej TESCIOWEJ ! ..Ona LUBI takie "klimaty"..

bęsiu? a kto to w ogóle jest? mhmmm a ja spotkałem Mojżesza jak byłem nad morzem i co? mam o tym nawinąć kawałek? jedna płyta na koncie, a juz stany podbija haha. masakra. popracuj lepiej nad flow i techniką nawijania zanim zaczniesz pchać się na siłe na scene... niech bóg cię prowadzi... ale idź śpiewać do kościoła :)

a tych co mówią złośliwości dopadnie wstyd

fAJNY Z NIEGO KOLES I NIECH DALEJ TWORZY SWOJA MUZYKE

Wstyd to pisać napewno, zamiast na pewno. Wstyd też pisać o jakimś anonimowym Brawo, który ma zajść z Bogiem daleko, a którego poza ajem nikt na pewno nie zna

Maiało być alem, a nie ajem
Sorry

Bardzo miło przeczytać o kolejnej osobie, z którą spotkam się niebawem w niebie, bo ma to zapewnione przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.

Dajcie sobie siana lamery, przynajmniej chłopak ma jakiś cel w życiu! I ja jak najbardziej staję po jego stronie!

Pieprzeni hejterzy...

Jak coś się Wam nie podoba to wyjazd orać pole Buraki!

maciekg333 Posted on Witam, przepraszam z gf3ry ze nie pisze na forum ale nie mogę się tam zaoerestrjwać. Otf3ż dostałem bana na tydzień za rzekome zabezpieczanie cudzych skrzyń. Nic takiego nie zrobiłem (świadomie). Kupiłem w Sarleonie działkę za 8$ od burmistrza, na działce była już jakaś zabezpieczona skrzynia i piecyk. Poprosiłem Ravorta żeby mi je odbezpieczył, co też zrobił, a następnie ja sobie je zabezpieczyłem komendą /mcprivate. W środku znalazłem jeden diament i troche cobble'a. Proszę o szybkie odbanowanie mnie, lub przynajmniej wyjaśnienie mi tej sprawy gdyż niczego złego zrobić nie chciałem, mf3j nick: maciekg333