Było to po godzinie 13. na ulicy Głowackiego. - Kierowca autobusu z nieustalonych przyczyn gwałtownie zahamował, a wyniku czego 70-letnia kobieta uderzyła głową o szybę – powiedziała podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze.
Kobieta została przewieziona do szpitala. Do szpitala na obserwację przewieziono też pięcioro dzieci w wieku od 8 do 11 lat.
Komentarze (9)
jeżdżą jak debile...może nie wszyscy. Sytuacja z dziś na Ogińskiego ok.8 rano. Leci karetka na sygnałach i kogutach, a kierowca autobusu nie zatrzymuje pojazdu, śmiało równo jedzie sobie na przystanek pod Jubilatem, bo''tam mu zjedzie''. Zawodowi...masakra
Typowy wpis pustego matoła bez wyobraźni i pojęcia. Czyli wpis debila!
Matole, jeśli autobus w gpdzinach szczytu na tak wąskiej ulicy jak Ogińskiego zatrzyma się, bo jedzie za nim karetka, to zablokuje ulicę i mogą stać wszyscy.
Jechałem w tym autobusie i kierowca prawidłowo ocenił sytuację, że zdąży dojechać do zatoki przy Jubilacie i schowa w nią autobus udrażniając jezdnię. Manewr był prawidłowy i tylko tępy buc myśli, że jak się usłyszy sygnał karetki to należy natychmiast stanąć.
Czy debil zrozumiał?
Widzę, ch.ju jeden, że kulturę z domu wyniosłeś?
"Autobus gwałtownie zahamował..." a czym jechał ten autobus?
Byłem biblioteka karkoszone biblia krótki i sam spacer smutny całym to bardzo i też stary cametrz kościoła jak 1914 też dziecko 7 lat 1994 r anioł i miecz pięknie i też nowy cametrz moje babcia pięknie słońce i niebo za dziękuję
Do psychiatryka!
A ja stanę w obronie kierowcy. A tym wszystkim, co z taką łatwością plują na każdego, bez względu na sytuację powiem, że prowadzenie autobusu to nie puste klepanie w klawiaturę. Tam wszystko może się zdarzyć. Nie korzystam w zasadzie z komunikacji miejskiej, ale duzo jeżdże samochodem po mieście. Na prawdę zdecydowana większość kierowców autobusów to przykłady rozwagi i kultury na drodze. Gorzej jest z pieszymi i kierowcami osobowek.
Najwięcej jednak ****stwa i prostactwa jest wśród komentujących. Tutaj buta , arogancja i zwykłe buractwo sięgają zenitu. Zal mi was !
Znajomi którzy jechali tym kursem mówią że wybiegł pies na ulicę,zresztą na konkurencyjnym portalu też jest o psie napisane.To nie pierwsza taka sytuacja w tym miejscu.Ludzie wyprowadzający psy na pobliski skwer spuszczają je ze smyczy.Pies czegoś się przestraszy i wybiega na drogę.Podobna sytuacja była jakieś dwa tygodnie temu,kierowca autobusu też gwałtownie hamował ale nikomu nic się nie stało.Jechałem z tym kierowcą tego dnia dwa razy,jechał bardzo rozważnie,podobno pracuje w MZK od tygodnia.W tym autobusie 819 jest monitoring i będzie widać jak to się stało.819 jeździł też dzisiaj na 1/16 ale już inny kierowca.
Pilnować kundli i kary wlepiać za puszczanie wolno w miejscach publicznych. Sprzątać odchody i nie srać psami.