Czekański podkreśla, że powstał zupełnie nowy zespół, zmieniło się nastawienie i sposób myślenia w ekipie prowadzonej przez Ireneusza Taraszkiewicza. Każde zwycięstwo Sudetów w obecnej chwili będzie nie tylko wyzwaniem, ale i sporym osiągnięciem. Luki po odejściu Prostaka, Wojdyły, Kułyka, Nowaka i Whatherspoona oprócz Czekańskiego mają wypełnić młodzi zawodnicy tacy jak Zbigniew Owczarek (nie wystąpił w meczu ze Spójnią z powodu kontuzji pleców), Jakub Popkowski, Aleksander Raczek i zawodnicy, którzy mają już za sobą występy w pierwszej lidze – Karol Cierzniewski, Wojciech Klimek (kontuzja) czy Paweł Minciel. Do gry są szykowani również inni zawodnicy, którzy występują w III lidze.
-Mamy zupełnie nowy skład i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Pracujemy nad zgraniem, trzon zespołu nadal tworzą – Niesobski, Samiec i Urbaniak, a do tego dochodzą młodzi chłopcy. Trzeba wziąć pod uwagę, że ci zawodnicy do tej pory oglądali pierwszą ligę tylko z trybun albo podawali piłki. Dla nich to spore wyróżnienie móc grać na tak wysokim poziomie i każdy z nich walczy o to. Jest spore parcie w ekipie i myślę, że to wyjdzie tylko na naszą korzyść. Dwunastu młodych zawodników jest gotowa do gry, lecz żeby zagrać muszą oni udowodnić nie tylko trenerowi, ale i sobie, że warto na nich stawiać – dodaje na koniec Czekański.
Komentarze (5)
brawo za zaangazowanie! obyscie cos wygrali. powodzenia
Więcej takich zapaleńców.Powinien dostać wielkie oklaski za powrót i chęć
pomocy w tej trudnej sytuacji. Wielkie dzięki .BRAWO !!!!!!!!!!!!!!!
Dzieje się dzieje ... :)) Powodzenia.!
COOOOOOOO?
**** misia niezly z niego zawodnik byl, wielka szkoda i gratulacje!! 1