- Jest to szczególny dzień w moim życiu, kiedy mogę się podzielić pracą przez trzydzieści kilka lat jako etnolog, badacz terenowy, naukowiec na terenie Dolnego Śląska – mówił podczas wernisażu Henryk Dumin, kurator wystawy – Te tradycje są obecne w życiu każdej rodziny. Jak obejrzycie odsłonę dożynek, Wielkanocy, Bożego Narodzenia, zobaczycie, że to jest żywe i prawie takie samo jak przed wojną w ojczyznach, które zmuszeni byli opuścić nasi rodzice i dziadkowie. Ta wystawa opowiada o was, mimo tego, że złożyły się na nią dzieje wielu rodzin z całego regionu. Mówiono, że Dolny Śląsk nie będzie miał żadnej swojej kultury. Mamy swoją kulturę wyniesioną z rodzinnych domów. To są pieśni, to są święte przedmioty, rytuały, dekoracje świąteczne.
Wystawa składa się z czterech części. „Okruchy Atlantydy” przybliżają to, co nam zostało z utraconej krainy: ubiory, sprzęty domowe, narzędzia, instrumenty, naczynia. „Kulminacje” to sala poświęcona Świętom Wielkanocy i Bożemu Narodzeniu z dekoracjami i odświętnymi aranżacjami stołów. Sala „Wokół plonu” przenosi nas w czas jesiennych zbiorów, weselisk. Zgromadzono tu między innymi fotografie wiejskich ślubów z dawnych lat i portrety współczesnych mieszkańców wsi. W sali zatytułowanej „Głębia czasu” można obejrzeć film z wypowiedziami współczesnych mieszkańców Dolnego Śląska, pierwszych osiedleńców, ich rodzin.
- Próbujemy zagłębić się w takie opowieści, które każdy z państwa może snuć w swoich domach z babciami, wujkami – oprowadzał po wystawie kurator.
Wystaw „Tradycja w przestrzeni czasu. 70-lecie Wielkiej Wędrówki” w Muzeum Karkonoskim czynna jest do 17 stycznia 2016 r.
Komentarze (1)
Tłumy??!!!!!?????gdzie?hahahha