To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

65-lat temu wybuchło powstanie

Dziś punktualnie o 17. zawyją jeleniogórskie syreny. W ten sposób mieszkańcy uczczą pamięć ofiar powstania warszawskiego.

 

Walki rozpoczęły się punktualnie o 17. (czyli godzinie "W") 1 sierpnia 1944 roku. Oddziały Armii Krajowej podjęły nierówną walkę, z silniejszymi, lepiej uzbrojonymi i liczniejszymi oddziałami niemieckimi. Ostateczną decyzję o rozpoczęciu walk podjął, dowódca AK gen. Tadeusz "Bór" Komorowski. Faktycznym jednak dowódcą powstania został płk Chruściel "Monter", komendant Okręgu Warszawskiego. Łączne siły użyte do tłumienia powstania to około 50 tysięcy żołnierzy, w tym 25 tys. pod dowództwem gen. SS Ericha von dem Bacha.

Pierwsze dni powstania nie przyniosły spodziewanych wyników, było jestne że dalsza walka ofensywna jest niemożliwa. W tym samym czasie na przedpolach Pragi zatrzymały się wojska radzieckie. Stalin rozkazał Armii Czerwonej "przegrupowanie i nie podejmowanie działań ofensywnych". Powstańcy walczyli więc w okrążeniu, bez wsparcia z zewnątrz. Z czasem tracili kolejne dzielnice: Ochotę, Wolę, Muranów. W odbitych dzielnicach, a zwłąszcza na Woli, Niemcy dokonywali masowych masakr ludności cywilnej. Kolejnym mtragicznym epizodem z powstania jest ewakuacja oddziałów AK kanałami. Ostatecznie walki wstrzymano, a powstańcy skapitulowali 2 października, po 63 "dniach walczącej stolicy".

 

Komentarze (1)

Oni podjęli heroiczną walkę, abyśmy mogli żyć w wolnej Polsce! Zasługują na szacunek i godne miejsce w polskiej historii.