Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Sąd uznał mężczyznę za winnego dokonania 58 przestępstw.
- Wiele z nich polegało na dokonywaniu przy współudziale innych osób rejestracji pojazdów na podstawie podrobionych dokumentów – co stanowiło wyłudzenie poświadczenia nieprawdy - informuje Marcin Zarówny, zastępca Prokuratora Okręgowego w Jeleniej Górze.
Na długiej liście zarzutów było wyłudzanie kredytów na zakup tych pojazdów w oparciu o fałszywe dokumenty, zgłaszanie fikcyjnych kradzieży ubezpieczonych samochodów, nakłanianie do składania fałszywych zeznań w postępowaniach związanych ze zgłoszonymi kradzieżami pojazdów, współudział w wyłudzaniu usług telekomunikacyjnych i telefonów w oparciu o fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i osiąganych dochodach, nakłanianie do wystawiania fikcyjnych faktur.
Stanisław P. działał na terenie Bolesławca, Lwówka Śląskiego i Jeleniej Góry w okresie od lutego 2001 roku do stycznia 2006. Sąd skazał go na 6 lat więzienia, dwie grzywny: jedną z wysokości tysiąca złotych, drugą – za przestępstwa karno-skarbowe – 7,5 tysiąca złotych.
Ponadto mężczyzna będzie musiał naprawić szkody z te nie są małe. Sąd oszacował je na ponad 415 tysięcy złotych. Stanisław P. musi zapłacić tę kwotę solidarnie z innymi osobami, które zostały wcześniej skazane w tym postępowaniu.
Wyrok nie jest prawomocny.
Komentarze (2)
Orły z NJG jak zwykle piszą farmazony, aby tylko wzbudzić sensację. I albo sami nie czytają swojego tkstu, albo mają poważne problemy z logicznym myśleniem. Pisanie że "Stanisław P. musi zapłacić tę kwotę ...." w trybie dokonanym, a w następnym zdaniu że - Wyrok nie jest prawomocny własnie o tym świadczy. Poza tym co to za stwierdzenie że będzie musiał zapłacić i to solidarnie z innymi. No chyba że red autor tego informacyjnego bzdetu ma taką moc sprawczą jak choćby Chuck Norris i zmusi całą przestępcza ferajnę do wyłożenia kasy. Już najwyższy czas redakcjo na zmianę nazwy na Bzdury Jeleniogórskie.