- Poza celem biznesowym stawiamy sobie też zadanie resocjalizacji więźniów – mówił Marek Romaszkiewicz, dyrektor Zachodniej Instytucji Gospodarki Budżetowej „Piast” w Wołowie, firmy która da zatrudnienie osadzonym w jeleniogórskiej placówce. Działalność gospodarcza prowadzona będzie w zaadaptowanych piwnicznych pomieszczeniach. W przyszłości na terenie jeleniogórskiego aresztu może powstać osobna hala produkcyjna o powierzchni 150-200 m kw.
Podpisaniu umowy towarzyszył Oliwer Kubicki, tutaj w roli eksperta Departamentu Prawa Administracyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Podkreślił, że umowa, którą właśnie podpisano w jeleniogórskim areszcie, to efekt wprowadzanego przez rząd programu „Praca więźniów”. Główne punkty programu to budowa hal produkcyjnych na terenie zakładów karnych (docelowo 40 na terenie całej Polski, także w ZK w Zarębie), rozszerzenie możliwości wykonywania bezpłatnych prac przez osadzonych (np. na rzecz instytucji samorządowych). Bardzo ważnym elementem programu są ulgi dla przedsiębiorców zatrudniających więźniów – do 35 proc kosztów. Istotne jest też, że inwestycje na terenie zakładów karnych nie będą obciążać podatników, bo są finansowane z odpisów z zarobków skazanych. Jak podkreślali obecni na konferencji prasowej, zatrudnianie więźniów jest ważne z kilku powodów. Więźniowie są dla społeczeństwa dużym obciążeniem. Miesiąc utrzymania osadzonego to 3100 zł. Praca więźniów może zmniejszyć te koszty. Drugi powód to skuteczne przywracanie osadzonych do życia w społeczeństwie. Większość z nich odsiaduje niższe wyroki. Praca w czasie odbywania kary pozbawienia wolności daje szanse na zdobycie nowych kompetencji, wyrobienia dobrych nawyków,, a co za tym idzie pełnego powrotu do życia zgodnego z normami społecznymi.
Komentarze (11)
..od pakowania kawy moga byc aktywniejsi,rozniosa jeszcze wam ten Areszt
Jestem ZA pracą więźniów, nawet obowiązkową, ale nie chciałabym pić kawy przez nich pakowanej. Lepiej niech zajmą się plastikami
A może portal NJ24 napisze coś o sukcesach Prokuratury w Jeleniej Górze, w wyjaśnieniu przyczyny śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie?
"Miesiąc utrzymania osadzonego to 3100 zł." polskie realia mnie rozpier....dalaja!!! Co oni qurwa jedza, osmiorniczki? za te pieniadze nierzadko cale rodziny musza sie utrzymac!!! polska to dziwny kraj
Kiedy Wladze miasta zajma sie ZAMORDOWANYM centrum starego miasta?
rozwiń
Tylko nie spożywcze!!Gdzie sanepid? Jeżeli praca to sadzenie lasu,czyszczenie rowów ,rzeki.
Rowy to sobie sami czyszczą!
czy+czy= seksualny psychopata.
Oliverek szykuje sobie miejsce?
To tych 20 na widowni. Jakoś dziwnie patrzą na Oliwera. A po za tym nie słyszałem o zmianie dyrekcji w tym przybytku. Poprzednio chyba był jakiś ,,Gościu" i chiba z brodą . O Dobra zmiana !