Podczas nocnej interwencji policji 31-letni mężczyzna był bardzo agresywny i pewny swoich wpływów w zgorzeleckich miejskich i powiatowych władzach. Funckjonariuszy obrzucił obelżywymi wyzwiskami. Tłumaczył, że jest piłkarzem i w związku z tym wszystko mu wolno. Do tego groził, że dzięki swoim znajomościom doprowadzi do zwolnienia z pracy interweniujących funkcjonariuszy. Ci okazali się nieustraszeni. Mężczyznę zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie, mierząc w międzyczasie poziom alkoholu we krwi faulującego sportowca - miał 1,5 promila. Król jednej nocy za łamanie prawa i znieważanie funkcjonariuszy publicznych na służbie może mieć nawet roczną przerwę w treningach.
Komentarze (15)
Nie no, 4-ta liga, to już hoho, nie ma lipy, lans i glans.
Klasyczny przedstawiciel myślenia "my to piłka i nam wolno i nam się należy" ma to się co do klubów i grajków... a tak swoją droga to raczej hobbysta bo do bycia piłkarzem to daleka droga...
Sport to zdrowie a ten pilkarz widac poprawiał swoja kondycje
IV liga a wpływy jak we władzach FIFY i Ministerstwa Sportu :D
piłkarz też powinno być w ""
Ciekaw jestem co by zrobił jak by grał w pierwszej lidze aż strach pomyśleć ale błazen ,pajac na gumie.
To był zwykły kopacz, bo jak mówi Zdzicho piłkarze są w Barcelonie!!!
pilkarz.....heheheheee liga podwórkowa , co ten błazen musi mieć we łbie?
pilkarzem to on nigdy nie byl I nie bedzie frajer jeden
ale do takiego z pierwszej ligii lub kadry narodowej zwykly policjant juz nie podskoczy. Podobnie jest w przypadku biskupa lub kogos nalezacego do ukladu np. wlasciciela tej glosnej knajpy.
Nie ma takich, to JA jestem mistrzem w znieważaniu!
Ale w przypadku tego gwiazdora czas na wielką karierę powoli mija, bo nie oszukujmy się, 31 lat to forma już idzie w dół.
TE, PANIE PIŁKARZ TYLKO UWAŻAJ PAN ŻEBY NIE PODSŁUCHALI PODCZAS ROZMÓW Z TYMI "ZNAJOMOŚCIAMI"