To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Jestem optymistą”– trener Sudetów o przygotowaniach do nowego sezonu

„Jestem optymistą”– trener Sudetów o przygotowaniach do nowego sezonu

Optymizm - to właśnie motywuje Ireneusza Taraszkiewicza do dalszej pracy z pierwszym zespołem Sudetów. Budżet jeleniogórskiego zespołu w tym roku wydaje się być bardzo szczupły, jednak w zespole prawdopodobnie zobaczymy nowe postacie. Cel nadal pozostaje ten sam.

- Utrzymać się w lidze – to nasze główne założenie w nadchodzącym sezonie – mówi trener Ireneusz Taraszkiewicz.
W środowisku koszykarskim mówiło się o tym, że Sudety mogą nie wystąpić w tym sezonie w I lidze koszykówki z powodu braku sponsorów i okrojonego budżetu – Od 10 sierpnia zaczynamy trenować i nic tego nie zmieni. Z pewnością wystąpimy w I lidze męskiej koszykówki – mówi trener, ucinając wszelkie spekulacje na ten temat. Nowy sezon nadchodzi, a z nim nowe wyzwania. Potrzeba nie tylko środków pieniężnych, ale i inicjatywy z miasta, która mogłaby pomóc w poszukiwaniu kolejnego sponsora, a było ich kilku.

Jak się wcześniej dowiedzieliśmy, nieoficjalnie mówiło się o firmie Zepter , plotkowano również na temat firmy Heineken - jednak żadna z nich ostatecznie nie zainwestowała w Sudety. Dlaczego nie dochodzi do finalizacji umów?

Jednym z głównych powodów jest trudność w zawieraniu umów w trakcie roku. Wiele jednostek zaczyna sponsoring wraz z rozpoczęciem roku, określa biznesplan, cele oraz środki sponsoringu. Trudno o takie rozmowy w sierpniu czy lipcu.

Dla jeleniogórskiego zespołu pieniądze odgrywają kluczowe znaczenie w zakupach transferowych. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że w barwach Sudetów nie zagra zapowiadany Grzegorz Mordzak.

– Jest za drogi i raczej nie jesteśmy w stanie zapłacić za niego – mówi trener. Podobnie ma się sprawa z Grzegorzem Małeckim , na którego prawdopodobnie nie będzie stać jeleniogórski klub. Natomiast bardzo możliwe, że w szeregach Sudetów zagra Tomasz Prostak (188 cm - ŁKS Łódź), który wyraził chęć gry.

Trzon jeleniogórskiej drużyny ma tworzyć Tomasz Wojdyła (aktualny kontrakt), bracia Łukasz i Rafał Niesobscy oraz Krzysztof Samiec – Tę czwórkę widzę na pierwszym miejscu w swojej drużynie – mówi trener. Całość ma zasklepić Artur Grygiel (trzyletni kontrakt z Sudetami) i wspomniany Tomasz Prostak. W takim razie kto mógłby wypełnić lukę po tym, jak z klubu odszedł Jakub Czech?

Trener bierze pod uwagę Alana Urbaniaka (183 cm - Open Basket Pleszew) – zawodnika, który na przełomie 2004/2005 reprezentował barwy Jeleniej Góry. Na liście życzeń jest także skrzydłowy Przemysław Malona (198 cm - AZS OSRiR Kalisz) i center Łukasz Grzywa (210 cm – MCKis Jaworzno, poprzednio Śląsk II Wrocław). Wspomniani zawodnicy niebawem będą testowani w zespole.

Szkoleniowiec chce postawić również na juniorów - Wojciecha Klimka i Pawła Minciela, których częściej będziemy mogli zobaczyć na jeleniogórskim parkiecie.

Zespół prawdopodobnie opuści Mariusz Matczak – wypożyczony z Zastalu Zielona Góra jest bardzo wartościowym zawodnikiem, jednak jak mówi trener – Sudety nie są w stanie płacić Zastalowi za jego wypożyczenie. Chyba, że Mariusz dogada się z swoim macierzystym klubem i stanie się „wolnym” zawodnikiem, wtedy Sudety bez wahania będą kontynuować współpracę. Ta sama zasada może dotyczyć Jarosława Wilusza.

Tak wygląda sytuacja w jeleniogórskiej drużynie na dzień 5 sierpnia. Wszystko może się jeszcze zmienić, a zwłaszcza wtedy, gdy na horyzoncie pojawi się poważny sponsor.

-Wszystko zależy od budżetu, którym będziemy dysponować, a który nie jest jeszcze dokładnie ustalony. Wydajemy i wydamy racjonalnie każdą złotówkę, aby móc nie tylko kupić zawodników , ale ich opłacić w ciągu całego długiego sezonu – dodaje trener.

W poniedziałek Sudety rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu i to właśnie wtedy do Jeleniej Góry mają zawitać wszyscy zapowiadani zawodnicy. Będą oni obserwowani przez trenerów jeleniogórskiej drużyny i wtedy będzie można mówić o ich przydatności do klubu i jakichkolwiek transferach. Więcej na ten temat w przyszłym tygodniu.

Wiadomo natomiast, jak będzie wyglądało szkolenie drużyny przed nowym sezonem. Od 10 sierpnia Sudety mają czas na treningi we własnej hali. 17 sierpnia koszykarze wybierają się na obóz do Rudna, gdzie będą pracować nad wytrzymałością i kondycją , a cały cykl treningowy będzie oparty na ćwiczeniach siłowych z oporem. Tam zawodnicy Sudetów spędzą 11 dni, później czekają ich dwa dni przerwy i kolejne treningi oraz sparingi we własnej hali. Pierwszym przeciwnikiem ma być Kondori Liberec, ale jak mówi trener - być może do Jeleniej Góry zawitają jeszcze znane zespoły z Polski – - Musimy zagrać z silnymi drużynami, aby zbudować formę na nadchodzący sezon. Możliwe, że przyjedzie jedna z ekstraklasowych drużyn z reprezentantami Polski w składzie – dodaje na koniec I. Taraszkiewicz.