Policjanci jadąc na miejsce zwrócili uwagę na renaulta clio, którego napotkali na ul. Karola Miarki. Sposób jazdy wskazywał, że kierowca może być pijany. Rzeczywiście, miał blisko 1,5 promila alkoholu.
Co ma jedno z drugim wspólnego? To, że ów pijany kierowca był autorem bezpodstawnego zgłoszenia. Bezpodstawnego dlatego, że brygadzista był całkowicie trzeźwy.
W dodatku kierowca renaulta był pracownikiem firmy, na którą doniósł, ale od dwóch dni nie pokazywał się w pracy.
To też nie koniec tej historii. Okazało się, że pijany 42-latek tej samej nocy wcześniej kilka razy wzywał policję na różne interwencje. Za każdym razem jednak był to fałszywe zgłoszenia.
- Ten mężczyzna bezmyślnym działaniem blokował numer alarmowy policji oraz utrudniał pracę opóźniając czas reakcji funkcjonariuszy na rzeczywiste wykroczenia czy przestępstwa – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Jeleniogórzanin trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za bezpodstawne wzywanie policji za co grozić mu może nawet do 2 lat więzienia. Oczywiście straci też prawo jazdy, sąd zdecyduje, na jak długo. I kto tu komu zrobił większy numer?
Komentarze (6)
~Pijany *męzczyzna to łatwy kąsek .. dla Policji ! ~Szkoda,ze *ON tego nie wiedział ! :s :s :s
Gdyby tak policjanci używali zawodowej intuicji w poważniejszych sprawach...
Jak widać, złapanie pijanego dowcipnisia to szczyt ich możliwości.
Takie pomysły do doskonały sposób, żeby wyrwać naszą policję z letargu. W nocy przeważnie mało się dzieje na ulicach, a policja powinna od czasu do czasu wyjechać na ulicę zobaczyć, czy nic złego się nie dzieje. Pośrednią zaletą z takich "kawałów" są częstsze patrole policyjne, o czym nie należy zapominać. Pozdrawiam, ago
..moja kobieca intuicja mi podpowiada,ze będzie C.d .. ! ~Hi,.. *PSOTNYCH "Ago"
nie brakuje ! :s
Piipi, nie wiem, dlaczego uważasz, że jestem psotna? Na "Jelonce" to raczej Ty "psocisz", nie uważasz? Dopóki tam pisałam, czasem naprawdę miałam Ciebie dosyć. Pozdrawiam, ago
Nie ma co liczyć na to, że policja w nocy wyjdzie na ulice. Podobno bez ochroniarzy nie są w stanie zdecydować się opuścić komendy.