
- Bal jest okazją do zapoznania się z osobami, które mimo, to, że nie do końca są takie jak my, potrafią się świetnie razem z nami bawić. Podczas tańców nie było nawet widać tej różnicy – szczerze przyznaje Wiktoria Ryś z klasy Ic gimnazjum, a zarazem jedna z tancerek.
Przedpołudnie wypełniły dzieciom nie tylko tańce, ale również przedstawienie o Czerwonym Kapturku, liczne konkursy plastyczne oraz taneczne.
- Widziałam ten kontakt i to, że moja młodzież bardzo dobrze się bawiła, a to dlatego, że każdy z uczniów chciał w tym balu uczestniczyć, nie było tu żadnego przymusu – mówiła Grażyna Kulesza.
Żeromszczaki przygotowały również poczęstunek. To w jaki sposób zebrali potrzebne na bal fundusze zasługuje na prawdziwe uznanie osób.
- Dwa tygodnie przed imprezą obchodziliśmy w naszej szkole dzień francuski, podczas którego uczennice sprzedawały własne wypieki, a zebrane pieniążki przeznaczyły na organizacje dzisiejszego balu – dodaje Grażyna Kulesza, pedagog.
- Bal stał się również wspaniałą okazją do podsumowania naszej akcji edukacyjnej, którą prowadzimy w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych powiatu oraz w mieście. Podczas spotkań staramy się nie epatować nieszczęściem. Wolimy raczej wpływać na to, by młodzi stawali się bardziej otwarci i świadomi tego, że każdy ma prawo do realizacji, zgodnie z hasłem przewodnim akcji Niepełnosprawny, pełnoprawny – podsumowała Ligia Jamer, prowadząca Towarzystwo Chorych na Stwardnienie Rozsiane.
Michał Piasecki, Natalia Świerad, Sonia Jaxa-Rozen, Dorota Malczewska oraz pedagog szkoły wraz z Krystyną Reczką - bez z nich oraz kilkudziesięciu innych uczniów nie byłoby tego balu. To dzięki nim każdy z niepełnosprawnych uczniów miał dziś własnego opiekuna.
Komentarze (3)
powinniśmy brać z nich przykład może panie i panowie z ratusz też by coś takiego zorganizowali????????? :whistle:
Fajnie było :lol:
Tylko że przygotowywania były troszkę męczące ;)
Zrobilem setke zdjec na balu i prawie identyczne to drugie...