- Są teatry w pałacach, rezydencjach, ale wolnostojącego teatru w Polsce nie ma takiego drugiego. Trzeba podziękować historii, że ci, do których ten teatr należał, nie mieli pieniędzy na gruntowne przebudowy.
Przebudowa i modernizacja teatru przez ostatnie lata wzbudzała nie tylko zaciekawienie. Szklana ściana dobudowana do historycznego budynku miała tylu zwolenników, co przeciwników. Architekci uznali przebudowę budynku za Mistera Architektury w 2000 roku podczas Karkonoskich Spotkań Architektonicznych KASA!
Zdrojowy Teatr Animacji otrzymał tę scenę w 1999 roku. Po ostatnich kilku latach tułaczki po salach domów kultury, przypadkowych salach dysponuje dziś sceną i zapleczem, o których inni w Polsce mogą tylko pomarzyć. Podkreślał to szef łódzkiego teatru „Arlekin”, który świętował Międzynarodowy Dzień Teatru w Jeleniej Górze.
Scena lalkowa przy Jeleniogórskim Towarzystwie Społeczno Kulturalnym powstała jesienią 1976 roku. Założył ją wrocławski aktor, Andrzej Dziedziul. Portret założyciela teatru, autorstwa znakomitego malarza z Borowic, Andrzeja Boja Wojtowicza, odsłonięto w holu teatru. Bogdan Nauka przy tej okazji zdradził, że razem z prezydentem miasta Jeleniej Góry starają się o sprowadzenie tutaj prochów Andrzeja Dziedziula, który zmarł w 1988 roku w Szwecji.
35 lat jeleniogórskiej sceny lalkowej (potraktowanych w tym momencie symbolicznie, bez ścisłego zarachowania) gospodarze Zdrojowego Teatru Animacji zaprezentowali na zdjęciach i filmie. Nie tylko przypomnieli ciekawe momenty artystyczne, ale i historię rozwoju... sprzętu budującego dzisiejszą kondycję Zdrojowego Teatru Animacji. Historię pokazaną bez patosu, opatrzoną dowcipnymi komentarzami, publiczność śledziła na ekranie z ogromnym zaciekawieniem.
Na finisz mocnym akcentem świętowania Zdrojowego Teatru Animacji była premiera spektaklu „Hagazussa”, połączenie baletu i teatru lalek w wykonaniu teatru z Gorlitz- Zittau i Zdrojowego Teatru Animacji.
Komentarze (5)
Czy nasz prezydent nie ma innego sweterka?
Pan Nauka, Wieloletni dyrektor Teatru Norwida doprowadził go do ruiny, w tym czasie załatwiając pieniądze na remont Animacji! Razem z rozdzieleniem placówek zabierając całą historię prawną do teatru animacji pozostawił Norwida bez możliwości ubiegania się o jakąkolwiek dotację....
wyrazy uznania dla Obrębalskiego! Facet znając realia funduszy unijnych, przygotował w budżecie miasta pulę pieniędzy na wkład własny dla inwestycji w placówkach kultury. Bez tego Nauka nawet by nie ruszył z robotami. Wystarczy teraz spojrzeć jak wygląda Kwadrat na Bankowej, Muflon w Sobieszowie, Zdrojowy Teatr Animacji w Cieplicach. Ja zmienia się zespół pocysterski. A Zawiła pcha się naiwnie w Zameczek na Zabobrzu. Nic z tego nie będzie, a na pewno nie odpowiedni do potrzeb dom kultury.
Kolor sweterka prezia wiąże się nieodłącznie z miłością do lewej strony
Nareście po 35 latach mamy teatr z prawdziwego zdażenia , na miarę europejską.Czytam wstępne komentarze i żółć się zaczyna ulewać.Czemu sfeterek ,czemu gajerek , on taki i owaki.Pisząc komentarze polityczne-stanowczo nie. Pracując w teatrza w latach 80-90 ekipy władzy zaczeły się zmieniać co następuje obecnie.W tamtych czasach dyrekror teatru musiał liczyć sią z derykrywami uwczesnej władzy i tak jest do dnia 2012.Kochani powinniśmy się bardzo cieszyć, że dwa pokolenia doprowadzily do stworzenia teatru lalek w JELENIEJ GÓRZE na miarę europejską z tak wspaniałą ekipą aktorską oraz techniczną.ŻYCZĘ WAM WSPANIAŁEJ WIDOWNI I WIELU SUKCESÓW.............