33-letni mężczyzna zmarł w wyniku wypadku, do którego doszło wczoraj podczas wycinki drzewa w Szklarskiej Porębie.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie po godz. 14. - mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - W trakcie wyrębu drzewo przewróciło się i przygniotło pomocnika pilarza.
Mężczyzna zmarł na miejscu mimo podjętej próby reanimacji. Na miejscu był inspektor pracy, policja i prokuratura. - Wyjaśniamy okoliczności śmierci, wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek – mówi podinspektor Bagrowska.
Proszę o wyrażanie rzetelnych informacji: Po pierwsze zgłoszenie było przed samą 15-tą, po drugie pierwsza na miejscu był Straż Pozarna o której nie raczyła Pani wspomnieć, a to bardzo nieładnie, bo Policja i tak nie udzieliłaby żadnej pomocy poszkodowanemu. Tak więc proszę o rzetelność w swoich wypowiedziach!!! Pozdrawiam
Anonim | 3 marca, 2011 - 14:32
To straszne! Marcin miał życie przed sobą- miał wychować swoje dzieciątko -miał jeszcze wiele do zrobienia! Dlaczego tak się stało....? Łączę się w bólu z najbliższymi Marcina!
Anonim | 4 marca, 2011 - 07:33
przykre naprawde-wyrazy wspolczucia dla radziny-ale moze ograniczyc to raunkowe wycinanie lasów-nowych nie sadzą a piły slychac ciagle.ludzie opamietajcie się-na betonie kwiaty nie rosną
Komentarze (3)
Proszę o wyrażanie rzetelnych informacji: Po pierwsze zgłoszenie było przed samą 15-tą, po drugie pierwsza na miejscu był Straż Pozarna o której nie raczyła Pani wspomnieć, a to bardzo nieładnie, bo Policja i tak nie udzieliłaby żadnej pomocy poszkodowanemu. Tak więc proszę o rzetelność w swoich wypowiedziach!!! Pozdrawiam
To straszne! Marcin miał życie przed sobą- miał wychować swoje dzieciątko -miał jeszcze wiele do zrobienia! Dlaczego tak się stało....? Łączę się w bólu z najbliższymi Marcina!
przykre naprawde-wyrazy wspolczucia dla radziny-ale moze ograniczyc to raunkowe wycinanie lasów-nowych nie sadzą a piły slychac ciagle.ludzie opamietajcie się-na betonie kwiaty nie rosną