- Jego samochód tańczył po całej drodze – opowiedział kierowca autobusu. Było to ok. godz. 8.
Auto osobowe uderzyło w autobus tyłem. Kierowca został zawieziony do szpitala, na szczęście, nic poważnego mu się nie stało. Miał zapięte pasy i zadziałała poduszka powietrzna.
W autobusie nie było ani jednego pasażera, gdyż kierowca właśnie skończył kurs i jechał po dzieci, które miał zawieźć do szkoły.
To nie jedyne groźne zdarzenie. Do kolizji doszło także przy ul. Noskowskiego na Zabobrzu. Po godz. 8 na rondzie przy ul. Zgorzeleckiej stanęły dwa tiry. Natychmiast utworzyły się korki. Na szczęście, kierowcy zdołali wyjechać ze śliskiej drogi i sytuacja wróciła do normy.
Policja apeluje do kierowców o ostrożność. Na drogach zalega warstwa lodu i łatwo wpaść w poślizg. Sytuacja poprawia się z minuty na minutę, jednak lepiej zdjąć nogę z gazu.
Komentarze (8)
sądząc ze zdjęć w uszkodzeniach 1:0 dla jelcza (bmw sama szpachla :s )
jeden do zera miało być ;)
wandaaaaaal popsuł autobusik !!!
fiu fiu fiu :) :cheer: :D :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:
No nie ! Z tymi golfiarzami , to normalnie skaranie jakieś. Karnawał się skończył a temu się tańczyć nie odechciało. Ale żeby zaraz na ulicy? Co to ? Rio de Janeiro , cy cóś?
U kierowcy bmw ambicja przerosła umiejętności :0
haha sadzac po zdjeciach to nie pierwszy wypadek tego bmw :silly:
Kierowca bmw chyba nie ma wyobraźni :unsure: