Na ostatnim odcinku przez głupi błąd – jak mówi Włoch – dachowali i co najlepsze nie poddali się, kontynuując rajd – Na 4 kilometry przed metą w zdradliwym miejscu zaliczyliśmy „dacha”, przelecieliśmy przez rów, jednak na szczęście auto obróciło się i stanęliśmy na kołach. Wyjechaliśmy przez pole i wróciliśmy do rywalizacji, wcześniej zmieniając jedną oponę, a na drugiej, przebitej dojechaliśmy do samej mety. Nie mieliśmy drugiej w zapasie, bo chcieliśmy, żeby auto ważyło mniej i było nieco szybsze - relacjonuje Włoch.
Na jednym z odcinków Włoch tuż przez startem, nacinał nożem opony w swoim samochodzie.- Widząc co się dzieje na zewnątrz, musiałem zareagować. Wysiadłem z auta, naciąłem opony, żeby mieć lepszą przyczepność na trasie. Efekty były od razu widoczne – dodaje pilot.
Na szczęście nie tylko dojechali do mety, ale i zdołali wygrać w swojej klasie. Rajdu z róznych powodów nie ukończyło ponad 30. załóg. Para Gagacki – Włoch zajęli pierwsze miejsce w klasie A7 zdobywając puchar oraz nagrody, w klasyfikacji generalnej plasując się na 40. pozycji.
Jeleniogórzanin już zapowiada, że jeśli zdoła wraz ze swoim kolegą doprowadzić auto do stanu używalności, to spróbuje swoich sił w Rajdzie Karkonoskim.Ten rozpocznie się już 27 sierpnia br.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...