![Łatanie na kolanie czyli wielka prowizorka](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/oginskiegodziury1.jpg)
Zastępca prezydenta nie ukrywa, że miastu chodzi przede wszystkim o uniknięcie wypłaty odszkodowań. Według prawa, kierowcy, którzy zniszczą np. zawieszenie wjeżdżając w dziurę na drodze, mogą ubiegać się o rekompensatę od zarządcy.
Takich odszkodowań rocznie w Jeleniej Górze jest wypłacanych kilkanaście.
Dlaczego nie zabezpieczono dróg wcześniej? - Największe dziury powstają dopiero po pierwszych mrozach. Tak jest też teraz – mówi. - Jesienią jeszcze ich nie było.
Jak mówi, podobne działania poczyniono we Wrocławiu. Tam robotnicy załatali 2 tysiące dziur. W Jeleniej Górze będzie ich mniej – zaledwie kilkaset.
Komentarze (2)
to latanie to gowno warte zaraz na tym miejscu nastepne dziury powstana , jak tylko wpadne w dziure i uszkodze auto to podam miasto do sadu i Łuniaka za ta wypowiedz tez to skandal zeby wladze miasta tak sie wypowiadaly ,i oby juz nigdy p.Łuzniak nie zostal wybrany do wladz miasta
Będzie nas to prawdopodobnie kosztowało potrójnie.Raz - naprawa wstępna, dwa - wypłata ewentualnych odszkodowań, trzy - naprawa ostateczna. Naprawa porządna przecież sie nie opłaca ............. wynajętej firmie i chyba jak wynika z tekstu Panu Łużniakowi. A swoja drogą skąd Oni tych ludzi na swoja drogą poważne stanowiska biorą.