Jerzy Klich o Sikhim, himalajskiej krainie szczęśliwości - w Muzeum Przyrodniczym

„Od Manaslu do Kangczendzongi w Sikkimie” prelekcja Jerzego Klicha (z pokazem multimedialnym) w „cyklu czwartkowym”
Muzeum Przyrodnicze, ul. Cieplicka 11A
godz. 19:00
wstęp wolny

Odwiedzimy piękne okolice Pokhary - miasta nad jeziorem. Samolotem z Katmandu do małej miejscowości przy granicy indyjskiej Bhadrapur. Stąd do światowej stolicy herbaty Dardżylingu. Widokowy przejazd, pozostałą po panowaniu brytyjskim, kolejką wąskotorową. Sikkim długo uchodził za ostatnią z himalajskich krain szczęśliwości, zwanych Shangri La. Głównie ze względu na odizolowanie od reszty świata i malownicze tereny górskie. W tym starożytnym buddyjskim królestwie od niepamiętnych czasów niechętnie przyjmowano pielgrzymów. Nawet dziś turyści potrzebują specjalnego zezwolenia na pobyt. Nad całym regionem dominuje potężna Kangchendzonga (8586m npm). Trzeci szczyt pod względem wysokości wygląda jak olbrzymi namiot, podtrzymywany przez cztery granie, które idealnie wyznaczają strony świata. Nazwa tłumaczy się jako Pięć Skarbnic Wielkiego Śniegu. Odbędziemy malowniczy trekking przez lasy rododendronów do krainy śniegu. Zobaczymy też klasztor Karmapów w Rumteku i starą świątynię Dhubdi w Yuksom. (info: MP)