– Boimy się, że ogień przejdzie na nasz dom – mówiła Danuta Kowara, która wspólnie z mężem obserwowała popołudniowy pożar fabryki, produkującej drewniane opakowania w Miłkowie. Potężne zadymienie budynku było widoczne nawet z drogi na Karpacz. Kilkudziesięciu strażaków długo walczyło z opanowaniem żywiołu.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...