Dzisiaj przybyło kolejnych jedenastu zakażonych na Dolnym Śląsku. Jest ich teraz 2660. W kraju z powodu COVID-19 zmarły dzisiaj dwie osoby, żadna z nich nie jest z Dolnego Śląska.

Sport w nowej rzeczywistości budzi się do życia. Trwa powolne „odmrażanie” sportowej aktywności. Choć z powodu pandemii COVID-19 różnych obostrzeń nie brakuje, budzą się do życia piłkarskie stadiony. Zawodnicy z niższych lig trenują, rozgrywane są mecze sparingowe. Wkrótce, 27 czerwca, zaplanowano mecze barażowe o IV ligę dolnośląską i o jeleniogórską klasę okręgową. W kilku klubach regionu nie obyło się bez zaskakujących zmian trenerów.

Po kolejnych doniesieniach o otwarciu szlaków w Karkonoszach przychodzi czas na udostępnianie ośrodków edukacji ekologicznej. Każdy, kto planuje wizytę w takim miejscu musi się liczyć z obowiązującymi wciąż obostrzeniami związanymi z pandemią.
 

Dzisiaj przybyło dziewięciu kolejnych zakażonych na Dolnym Śląsku. Jest ich teraz 2639. W regionie nie zmieniła się statystyka zgonów z powodu COVID-19.

W poniedziałek na Dolnym Śląsku potwierdzono 36 zachorowań na COVID-19. Wśród osób zdiagnozowanych są cztery osoby z naszego regionu – po dwie z Jeleniej Góry i z powiatu bolesławieckiego. Pozostali chorzy pochodzą z Wrocławia i Legnicy oraz powiatów: kłodzkiego, oleśnickiego i świdnickiego.

Dopiero po pościgu jeleniogórskim policjantom udało się zatrzymać kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna prowadził mimo zakazów, był pijany, a do tego wizół dwójkę małych dzieci.

W sobotę na Dolnym Śląsku potwierdzono 25 zachorowań na COVID-19. Wśród osób zdiagnozowanych jest jedna osoba z naszego regionu – z powiatu bolesławieckiego . Pozostali chorzy pochodzą z Wrocławia i Legnicy oraz powiatów: kłodzkiego, oleśnickiego, polkowickiego i wołowskiego.