Czy baner reklamowy stojący przy skrzyżowaniu Bacewicz i Jana Pawła II mógł utrudniać widoczność kierowcy mercedesa vito i ten przez to nie zauważył jadącego autobusu? Czy powypadkowych oględzinach dostawczego samochodu uwzględniono w jakiej pozycji znajdował się drążek zmiany biegów? Odpowiedzi między innymi na te pytania chce poznać obrona w procesie Alberta B., oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku autobusu na jeleniogórskim Zabobrzu w marcu zeszłego roku.

Weszli zwłaszcza ci jeleniogórzanie, którzy powitali go w rynku. Przez ponad trzy godziny zabawy, ci nieco starsi przypomnieli sobie znane hity Boney M. i Africa Simone, a ci młodsi mieli okazję usłyszeć, przy jakiej muzyce kiedyś bawiło się na Sylwestra. Grupy Babylon oraz Jambo Africa w afrykańskich rytmach bawiły setki przybyłych na plac Ratuszowy.

Zaczadzenie było przyczyną śmierci trzydziestoparoletniej jeleniogórzanki, która zmarła przed wigilią w swoim mieszkaniu. Kobietę odwiedził wieczorem jej pięćdziesięcioparoletni przyjaciel, który przyjechał z Niemiec.

Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia to zarazem Niedziela Świętej Rodziny z Nazaretu. Księża czytali dziś w kościołach list pasterski biskupów, w którym hierarchowie kościoła wzywają rodziny do budowania głębokiej zażyłości z Bogiem. Biskupi zachęcają rodziny: „Walczcie o czas, aby być razem i dzielić się tym, kim jesteście i co posiadacie”.

O tym, jakie miejsce powinna mieć rodzina w naszym życiu oraz jak i dlaczego uciekamy od niej w pustkę życiową opowiada ks. prałat Jerzy Gniatczyk, proboszcz parafii św. Judy Tadeusza na osiedlu Czarne.

Żaden oferent nie zgłosił się na wyznaczone na wczoraj zaproszenie ministerstwa skarbu w sprawie sprzedaży akcji Jeleniogórskiej Przędzalni Czesankowej „Anilux”. To już kolejna nieudana próba prywatyzacji zakładu.