Żadnych ofiar śmiertelnych, dwie osoby w szpitalu – to bilans tegorocznej akcji „Znicz” w regionie jeleniogórskim. - Było dość spokojnie – podsumowała podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

W Wigilię Wszystkich Świętych w Sokolikach po raz dwudziesty drugi wspominano i modlono się za tych, których „Pan odwołał z gór do wieczności”. Ksiądz Michał Gołąb (ratownik ochotnik Karkonoskiej Grupy GOPR) i ksiądz Zenon Stoń (proboszcz parafii z Karpacza) przy skale „Nad ogniskiem” odprawili tradycyjną Mszę Świętą „Za tych co zostali w Górach”. W ten jedyny wieczór w roku przychodzą tutaj pomodlić się za kolegów i rodziny osoby związane z Sudeckim Klubem Wysokogórskim i wrocławskim środowiskiem ludzi gór.

Tłumy mieszkańców i przyjezdnych od rana odwiedza groby swoich bliskich na jeleniogórskich cmentarzach. Poranek na drogach minął spokojnie, choć nie brakowało kierowców bez wyobraźni.

Masło, ser żółty i inne produkty rozda mieszkańcom Jeleniogórskie Stowarzyszenie Osób Bezrobotnych. - Zimą taka pomoc jest szczególnie potrzebna – mówi prezes Janusz Jędraszko.

Od pewnego czasu do jeleniogórskiego sklepu nie można wejść... z małym plecakiem czy torbą. Ochroniarz prosi o pozostawienie ich przy wejściu... na podłodze.

Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał lekarz, który pełnił dyżur na oddziale wewnętrznym i izbie przyjęć lubańskiego szpitala. Zatrzymała go policja.