Mieszkańcy Dziwiszowa z gospodarstw położonych w pobliżu urządzonego przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt Sanktuarium dla krzywdzonych zwierząt narzekają na sąsiedztwo i proszą wójta, by przyjrzał się działalności stowarzyszenia. Ale i DIOZ ma uzasadnione pretensje, bo ktoś ze wsi utrudnia im działalność.

Nie widać bliskiego porozumienia w polsko-czeskim sporze o koncesję dla KWB Turów na wydobycie do 2044 r. Czesi z rejonów przygranicznych skarżą się, że przez kopalnianą odkrywkę w ich gospodarstwach brakuje wody. Kopalnia twierdzi, że nic takiego nie ma miejsca, ale buduje też podziemny ekran, który ma zapobiegać wysysaniu wody przez wyrobisko. W perspektywie Polsce grozi postępowanie o naruszenie unijnych dyrektyw w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.

Obwodnica Kaczorowa (w ciągu drogi krajowej nr 3) jest jedyną inwestycją drogową w ramach programu „100 obwodnic” na lata 2019-23, realizowaną w naszym regionie. Przedsięwzięcie jest na etapie projektowania, a projektant przedstawia coraz więcej szczegółów o jej przebiegu.

Od soboty (25.07) przedsiębiorcy turystyczni i organizacje pożytku publicznego prowadzący działalność hotelarską lub organizujący imprezy turystyczne zgłaszają się do programu Polski Bon Turystyczny. Która z firm i organizacji z naszego regionu jest na liście dowiemy się 1 sierpnia, gdy zostanie ona opublikowana. 

Siedmiu jeleniogórskim klubom przyznano łącznie 600 tysięcy złotych dofinansowania na realizację zadania miasta w zakresie sprzyjania rozwojowi sportu w drugim półroczu 2020 r. Kluby wnioskowały o wyższe dotacje, łącznie o blisko 806 tysięcy złotych, przy planowanych wydatkach na poziomie 874 tysięcy złotych. Najwięcej, łącznie 323 tysięcy złotych, przyznano na dwie sekcje piłkarskie MKS Karkonosze Jelenia Góra. 

W Kowarach przy ul. Borusiaka znajduje się ciekawy architektonicznie, zabytkowy pawilon ogrodowy z przełomu XVIII i XIX w., który służył wypoczywającym oficerom jako herbaciarnia. Ten zabytek mógłby być atrakcją miasta. Pawilon popada w coraz większą ruinę, bo właściciel nic nie robi, by obiekt ratować. Dolnośląski wojewódzki konserwator zabytków zawiadomił prokuraturę.